moge wam powiedziec tyle ze:
mieszkalem w niemczech ponad 10 lat, i zauwazalem ze.
niemcy to:
punktualni,
konkretni (w pracy)
i dosc leniwy bo:
od malego dziecka mieli "luksus"
drogie samochody, najnowsza technike itd.
ALE
niemiec jest tak:
ponad 80% niemcow zauwaza ze:
tam gdzie zrobie urlop, tam maja mowic poniemiecku!
to zdanie niemcow
niemcami mozesz sie bawic, smiac itd. ALE wiekszosc nich MUSZA cos wypic aby miec dobrego humoru.
a jezeli chodzi o zachowania sie w sklepu to juz cos innego
jedziecie do niemiec, i jezeli jest np. duzy weekend, albo inny dzien wolny, to ludzie kupia jak cholery, jakby jutro byloby sklepy pusty.
a tak ogolnie jak sa jakis "angeboty" czyli oferty, to juz mozesz calkiem zapomniec, zachowuja sie jeszcze gorzej jak wtedy nasi sie zachowywali przy pierwszym otwarcie sklepu media markt w warszawie.
a na ulicach to jest nie wielka roznica:
oni sa na ulicach tak: UWAZAJCIE WY, bo JA jade teraz!
Radar? - no i co, ja widzialem! Jak ty nie widzisz, to nie moja sprawa.
Parking: ja mam Du*ne mercedes, a ty tylko opel, dobra! 3 miejsc parkingowych dla mnie!
U nas jest dosc agresywnie, ale, kierunkowskazy w prawo, na DK , i dowiedzenia. jeszcze dostaniesz sygnal "dziekuje" czyli awaryjne, i spoko!
Radar? sygnal dasz i ok.
tak ogolnie powiedziany:
niemcy lubia sie bawic, i tanie "klamoty" i tanie chlanie!
jak jest tanio, to chlaja na maxxa. obojetny jak sie zachowuja potem. zyganie, klnanie, gadanie...ok.
niemcy sa tak: np. niemiec cos prodokuje, albo chce zrobic inny system vignette czyli oplata za autostrad jak nasza A2 lub jak w austrii.
to niemiec chce od razu najlepszy super system, ktory caly swiat chce kupic od nich.
sa pieniadze (raczej nie ma juz), to zrobimy cos konkretnego,drogiego. czy to wszystko pozniej dziala?? - zobaczymi, powinnien!
a jak nie, to bedziemy cos krecic.
niemiec zawsze chce zrobic dobrze dla siebie, czyli jako egoista...
ale czy nas wszedzie lubia?
wszedzie sa tacy i tacy, w kazdym kraju, w kazda kulture.
trzeba najlepszy z tego zrobic.
pozdrawiam