W minioną sobotę swoje święto mieli siatkarze. Sympatycy tej dyscypliny sportu spotkali się już po raz siódmy by uczcić pamięć Zdzisława Skręty, zmarłego w 2009 roku nauczyciela wychowania fizycznego, znanego propagatora sportu, a w szczególności siatkówki.



Dzień zaczął się tradycyjnie od odwiedzenia grobu Z. Skręty. Na cmentarzu w Słubicach pojawili się najbliżsi przyjaciele zmarłego oraz rodzina. Były kwiaty, znicze i chwila na modlitwę.  Potem nadszedł czas na sportową rywalizację. Punkt o godz. 10 w hali przy Gimnazjum nr 1 w Słubicach zameldowali się uczestnicy siatkarskiego memoriału.

Przywitał ich Dariusz Krzeptowski z "Dwójki" Słubice, sportowej grupy, która od lat jest głównym organizatorem imprezy. Pamiątkowy bukiet kwiatków otrzymała małżonka Zdzisława Skręty - Jolanta, a turniej otworzył sam burmistrz Tomasz Ciszewicz

Do siatkarskich zmagań przystąpiło łącznie 10 drużyn (3 kobiet i 7 męskich). Grano na trzech boiskach - panie systemem każdy z każdym, panowie najpierw w grupach, a potem faza pucharowa (półfinały i finał). W stawce zawodników nie mogło oczywiście zabraknąć synów pana Zdzisława - Bartosza i Rafała, którzy wystąpili w zespole o wdzięcznej nazwie MAMADAMAMAMA.

Po kilku godzinach zaciętej rywalizacji i wielu spektakularnych akcjach, wyłoniono najlepszych. W gronie pań zwyciężyła ekipa z Witnicy, a wśród panów bezkonkurencyjni okazali się zawodnicy z Ośna Lubuskiego. Wszystkie ekipy otrzymały pamiątkowe dyplomy ze swoimi "podobiznami", a trzy najlepsze ekipy u pań i panów okolicznościowe puchary.

Kobiety

1. Witnica
2. Ośno Lubuskie
3. Prymulki z Dwójki

Mężczyźni

1. Dębno Lubuskie
2. FSL - Aktywni Dla Powiatu
3. Omega Rzepin
4. Dwójka Słubice
5. Nieobliczalni, Nauczyciele, Mamamamamada

Nasza redakcja także była obecna na turnieju. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć przygotowanych przez naszego fotoreportera.

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
•