Dziś odbyła się kolejna sesja nadzwyczajna Powiatu Słubickiego. Rządząca koalicja chciała uchwalenia przygotowanej przez siebie uchwały w sprawie budżetu na rok 2016. Opozycja, która obecnie ma w radzie o jeden głos więcej, była jednak przeciw.

Starostwo Powiatowe w Słubicach

Zgodnie z porządkiem obrad jako pierwsza rozpatrywana była uchwała w sprawie "Wieloletniej Prognozy Finansowej Powiatu Słubickiego na lata 2016-2026." Projekt uchwały przepadł stosunkiem głosów 8:9, dlatego dalej już nie głosowano nad uchwałą budżetową.

Po nieudanym dla rządzącej koalicji głosowaniu na salę obrad wkradła się nerwowa atmosfera. Nie brakowało słownych przepychanek pomiędzy radnymi. Wicestarosta Tomasz Stupienko wnioskował o reasumpcję (ponownie głosowanie), ponadto koalicyjni radni chcieli wprowadzić do porządku obrad głosowanie nad odwołaniem starosty Piotra Łuczyńskiego -  to także się nie powiodło.

Po przerwie, zwołanej dla ostudzenia emocji, przewodniczący Wojciech Dereń zakończył sesję, co jednak nie spodobało się koalicyjnym radnym. Opozycja w międzyczasie opuściła salę obrad, a reszta radnych pozostała na miejscu wysłuchując informacji w sprawie budżetu prezentowanych przez skarbniczkę Annę Górską.

- Przewodniczący zakończył sesje pomimo wniosków formalnych, których nie przegłosowano. Wygląda na to, że zamyka się nam radnym usta - tak opisuje całą sytuację Tomasz Stupienko.

Co będzie z budżetem powiatu słubickiego? Kolejne podejście już 26 stycznia. Wtedy odbędzie się kolejna sesja Rady Powiatu, tym razem planowa.