Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Pokazali na czym polega dobrosąsiedzka współpraca! Mieszkańcy Zielonego Wzgórza skrzyknęli się i zorganizowali wiosenne porządki w swojej okolicy. Ilość śmieci, jakie zebrali, przekroczyła ich oczekiwania… ale dobre humory dopisały do końca. I narodziło się wiele nowych pomysłów na to, co wspólnie można zrobić.

Zielone Wzgórza

Pomysł akcji porządkowej na Zielonych Wzgórzach narodził się ponad miesiąc temu. Wpadła na niego Magdalena Korska-Stefańska razem z mężem Tomaszem. Przyłączyła się do nich Dorota Rutka nauczycielka ze słubickiego ogólniaka. Razem wciągnęli sąsiadów.

Chcieliśmy posprzątać śmieci, które zalegają na całym osiedlu, a już szczególnie kłują w oczy na obrzeżach lasów – wyjaśnia Tomasz Stefański, na co dzień pracujący jako menadżer kultury w Słubickim Miejskim Ośrodku Kultury.

Co postanowili, to zrobili

Sąsiedzi i pogoda nie zawiedli. W ostatnią sobotę marca na miejscu zbiórki zjawiło się prawie 20 osób, żeby wziąć udział w akcji. Grupa z workami, przekazanymi przez PUK, ruszyła na północno-wschodnie rubieże osiedla. - Początkowo wywoziliśmy znaleziska taczkami do ul. Północnej, ale ilość zebranych śmieci przekroczyła nasze najśmielsze wyobrażenia – relacjonuje T. Stefański.

W akcji wspomógł ich Artur Smoleński, prezes PUK, który osobiście przyjechał po pełne worki służbowym busem. Śmieci było jednak tak dużo, że musiał zorganizować jeszcze jeden większy samochód, który zawiózł je bezpośrednio do ZUO.

Sedesy, kanapy, monitory…

- Sporo zdziałaliśmy. Większa część Północnej i Letniej oczyszczona, ale przede wszystkim lasek na północno-wschodnich granicach osiedla "pozbawiony" sedesów, kanap, monitorów, rur, węży, resztek papy, muszli klozetowych, rozmaitych rozmiarów opon – wylicza D. Rutka.

Zielone Wzgórza

Wszyscy uczestnicy zgodnie stwierdzili, że akcja była bardzo udana. Nie tylko jeśli chodzi o porządki, ale również o poznanie się i nawiązanie dobrosąsiedzkich relacji. Sprzątanie zakończyło się wspólnym ogniskiem z kiełbaskami. I snuciem kolejnych planów – a tych sąsiadom nie brakuje.

Będzie więcej!

- Akcja była wspaniałym prognostykiem na przyszłość. W planach mamy m.in. sprzątanie kolejnych części osiedla, na które nie dotarliśmy, obchody Międzynarodowego Dnia Sąsiada w maju, a także, aplikowanie o środki w ramach inicjatywy lokalnej, a nawet realizację małych inwestycji typu plac zabaw, siłownia pod chmurką czy boiska do piłki nożnej – opowiada T. Stefański. Oczywiście, wszyscy mają nadzieję, że w posprzątanych miejscach nie pojawią się nowe śmieci…

Poniżej zdjęcia z akcji jakie otrzymaliśmy od uczestników sprzątania. Fot. Matthias Lech, Dorota Rutka, Hanna Lech, Tomasz Stefański.

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 clasic1 2019-04-01 15:45
Niesamowite jak te sarny i zające zaśmieciły okolicę !!! ;-)))))
#2 cinek88 2019-04-07 19:47
To taka Słubicka tradycja żeby wyrzucać śmieci na były poligon... Łapać i karać! Sprawdzać śmieci, paragony, adresy. Rozwiązanie to Monitoring! Wszystko można, trzeba tylko chcieć! Ale po co? Witamy w Polszy

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.