Takiego finału historii żubra, który zawędrował spod Puszczy Noteckiej aż pod Słubice, nikt się nie spodziewał. Zwierzę przedostało się wczoraj na niemiecką stronę i tam zostało zastrzelone. Miało stwarzać zagrożenie dla ludzi i ruchu samochodowego.

zubr niemcy
Żubr został zastrzelony w okolicach Lebus (źródło: RBB24)

Informacja o żubrze w ostatnich dniach stała się prawdziwym hitem. Internauci z zapartym tchem śledzili doniesienia o kolejnych miejscach, które odwiedzał ten dostojny zwierz - ZOBACZ. Widziany był w wielu miejscowościach woj. lubuskiego aż wreszcie zawędrował pod Słubice, gdzie został uwieczniony na zdjęciach podczas spaceru na wale.

Żubr w pewnym momencie przedostał się na niemiecką stronę. Najprawdopodobniej przepłynął rzekę lub znalazł bród, który umożliwił mu swobodne przejście. Tam niestety czekał go tragiczny finał wędrówki - został zastrzelony.

Jak donoszą niemiecka media, stało się tak na wniosek władz Lebus, które obawiały się o bezpieczeństwo mieszkańców. Żubr miał podchodzić pod zabudowania i stwarzać zagrożenie dla ruchu samochodowego. Dlatego wydano zgodę na jego odstrzał. Dokonał tego jeden z niemieckich myśliwych. Urzędnicy z Lebus tlumaczą, że nie było innej możliwości. Wg stacji RBB, głowa zwierzęcia ma znaleźć miejsce w miejscowym muzeum.

Pełen reportaż stacji RBB (w jęz. niemieckim) znajdziecie poniżej oraz TUTAJ.



---

AKTUALIZACJA

Informacja o zastrzeleniu żubra wywołała głębokie poruszenie wśród internautów z obu stron Odry. Pojawia się coraz więcej komentarzy i słów krytyki - ZOBACZ.

Łukasz Dombek, szef fundacji Nowoczesne Lubuskie, wystosował do burmistrzyni Lebus Britty Fabig list otwarty, w którym odnosi się do decyzji o zabiciu zwierzęcia - ZOBACZ.

Na Facebooku powstała strona poświęcona temu wydarzeniu - ZOBACZ. Internauci skrzynęli się też na spontanicznej akcji upamiętnienia żubra - ZOBACZ.

Wygląda na to, że sprawa zabicia żubra tak szybko się nie skończy. Jak podaje frankfurcki MOZ, Ministerstwo Środowiska w Poczdamie jest "zszokowane i oburzone" tym co zaszło. Frakcja "Zielonych" chce, aby sprawą zajął się Landtag (parlament regionalny). Wg niemieckiego medium, w Niemczech - podobnie jak w Polsce - żubry są pod ochroną. ZOBACZ

Kolejny reportaż stacji RBB. Sprawa zatacza coraz szerze kręgi. Wg niemieckich dziennikarzy, mięso żubra ma być podane podczas grillowego święta w Lebus. ZOBACZ

Sprawą zainteresował się znany dziennikarz TVN Filip Chajzer. ZOBACZ

Przekraczających przejście graniczne w Küstrin-Kietz czeka wymowny transparent. ZOBACZ

Gernot Schmidt, starosta powiatu Märkisch-Oderland, przeprasza polską stronę za incydent z żubrem. ZOBACZ