W ramach naszego cyklu „Spacerkiem po mieście” wielokrotnie opisywaliśmy zaniedbane i zaśmiecone zakątki Słubic. Jednym z miejsc, które regularnie powraca w tych doniesieniach, jest rezerwat przyrody „Łęgi koło Słubic”, położony w rejonie ul. Szczecińskiej.
Mimo że teren objęty jest ochroną i oznakowany tablicami informacyjnymi, wciąż pojawiają się tam śmieci. Problem nie jest nowy. Okolica regularnie zasypywana jest odpadami, a mieszkańcy zgłaszają również przypadki zanieczyszczania wód opływających teren chroniony, o czym pisaliśmy m.in. TUTAJ.
O kolejnym nielegalnym wysypisku poinformował 4 kwietnia Urząd Miasta i Gminy Słubice. W opublikowanym wpisie pokazał zdjęcia odpadów: worki pełne śmieci, płyta azbestowa, zepsuta kosiarka. A te wszystkie śmieci pozostawione tuż pod tablicą informującą o terenie podlegającym ochronie.
– O niewiedzy nie można tu już mówić. To przykre działania z premedytacją. Drodzy mieszkańcy... brak nam słów – czytamy we wpisie gminy Słubice.
Sprawa poruszyła mieszkańców i lokalne instytucje. Dzięki zaangażowaniu Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych teren został uprzątnięty już trzy dni później – 7 kwietnia. Wówczas obok istniejącej tablicy informacyjnej pojawiła się również dodatkowa – z wyraźnym zakazem wyrzucania odpadów.
Do interwencji przyczyniła się Anna Szmyt-Szymczak, która od lat monitoruje sytuację wokół rezerwatu.
– Cieszy fakt, że potrzeby mieszkańców są zauważane i realizowane z tak dużym zaangażowaniem. Dobrze wiedzieć, że możemy liczyć na konkretne działania i współpracę na rzecz naszej wspólnej przestrzeni – napisała, dziękując gminie i PUK-owi za reakcję.
Radość nie trwała jednak długo. Już 10 kwietnia to właśnie A. Szmyt-Szymczak poinformowała, że na terenie rezerwatu znów pojawiły się odpady – tym razem opony samochodowe.
Rezerwat „Łęgi koło Słubic” po raz kolejny stał się symbolem braku poszanowania dla przyrody i wspólnej przestrzeni. Czy jest szansa, że to miejsce przestanie być dzikim wysypiskiem? Do tematu z pewnością wrócimy.
Poniżej prezentujemy zdjęcia udostępnione przez PUK oraz Urząd Miejski w Słubicach.
https://www.moz.de/lokales/bernau/muell-in-bernau-sofas-im-graben-reifen-im-feldnbsp-stadtnbsp-hat-ein-muellproblem-77994641.html
W Garbiczu brak jest tabliczki "Zakaz biwakowania, hałasowania i zabudowy" obok tablicy "Natura 2000" na obszarze chronionego krajobrazu i dlatego prawie wszyscy Polacy uważają, że na tym obszarze Natura 2000 wolno biwakować, hałasować i teren ten intensywnie zabudować.