Władze Słubic postanowiły zlikwidować uciążliwy przystanek przy ul. 1 Maja (naprzeciw kościoła). Powstanie za to nowy przystanek, który będzie zlokalizowany kilkaset metrów wcześniej, przy budynku dawnego przedszkola Pinokio.

Jak przekonują urzędnicy, dotychczasowa lokalizacja zostanie zlikwidowana, bo nie dość, że była niebezpieczna dla pasażerów, to na dodatek była uciążliwa dla kierowców. Zatrzymujący się autobus blokował jedyny pas ruchu, tworzyły się korki.


Nowe miejsce ma być bardziej przyjazne pasażerom. Zostanie wybudowana zadaszona wiata, będzie dodatkowe oświetlenie. Powstanie też specjalna zatoka dla zatrzymującego się autobusu, dzięki czemu obecność przystanku nie wpłynie negatywnie na płynność ruchu drogowego.

Inwestycja będzie kosztować 72 tysiące złotych. W całości zostanie sfinansowana z budżetu gminy Słubic, choć burmistrz Tomasz Ciszewicz zabiegał, aby właściciel drogi - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - partycypował w kosztach. Jak poinformowała naszą redakcję Beata Bielecka, rzecznika urzędu, pertraktacje z GDDKiA i załatwianie wszystkich niezbędnych pozwoleń i dokumentów trwało aż trzy lata.

Wg deklaracji urzędników, nowy przystanek ma być gotowy jeszcze w połowie grudnia tego roku. Będzie go budować słubicka firma należąca do Bogusława Dyby, która wygrała ogłoszony przez gminę przetarg.