Jestem pewna,że dzisiejszy wypadek utrudnił wielu podróżującym życie.Policja nie wyznaczyła żadnych objazdów co najmniej przez kilka godzin.Co gorsza nie było nawet informacji o zamknięciu głównej drogi.Zdezorientowani kierowcy dojeżdzali do miejsca i ....kombinowali jak na tak wąskiej drodze wycofać się by móc kontynuować jazdę.Blokada głównej drogi na tyle godzin wymaga chyba odrobinę rozsądku ze strony kompetentnych osób.Nikt nie zatroszczył się o setki kierowców,którzy tego dnia chcięli wydostać się lub dotrzeć do SŁUBIC.Nie mam pojęci skąd autor tego artykułu ma takie informacje.Jestem pewna ,że wielu kierowców klęło w żywe kamienie,że nikt nie pofatygował się zamknąć drogi kilkaset metrów wcześniej aby nie robić takiego zamieszania i tłuc się po polnej drodze narażając na niebezpieczeństo i zniszczenia innych aut.KOMPLETNY BRAK WYOBRAŻNI!!Autorowi artykułu radzę sprawdzać informacje,bo byłam dzisiaj na tej drodze i widziałam TE OBJAZDY!!to kierowcy sami coś kombinowali .

To że kierowca był pijany to fakt stwierdzony przez policję, a to jaka konkretnie przyczyna bezpośrednio była powodem wypadku to druga sprawa (kierowca mógł zasnąć, mógł złapać gumę, mogło wybiec zwierzę, mogło się zdarzyć tysiąc rzeczy). Artykuł w dużej mierze opiera się na komunikacie przekazanym na gorąco przez oficera prasowego komendy, a ten wyraźnie stwierdzał, że przyczyny wypadku są na razie nie wyjaśnione. Dopóki nie zostanie zakończone wyjaśnianie sprawy, media nie mogą pisać to co "chyba na 100%" się im wydaje, tylko to co przekazuje policja i to co na chwilę obecną jest pewnikiem. Inaczej to byłoby nierzetelne przekazywanie informacji i nadinterpretacja tego co może być dla wielu czytelników oczywiste, ale w rzeczywistości nie musi. Informacje o objazdach to również informacja pochodząca bezpośrednio od policji, a nie redakcyjny wymysł. Specjalnie w tym celu dzwoniliśmy na komendę, żeby to potwierdzić, bo mieliśmy wiele sygnałów od zdenerwowanych kierowców. A jakość i sposób oznaczenia tych objazdów to już zupełnie inna sprawa. Pozdrawiamy również.

Czyli jak zwykle cholera. Mundurowi się nie postarali. Ale podobno ludzi jadących od strony Golic kierowali objazdem, nie wiem jak od Słubic. Grubo ten tir wygląda roz....ny na drodze!!

Dokładnie tak jak piszesz, odpowiedź nasuwa się sama, ale tego jak było naprawdę nie wiesz ani Ty, ani my, ani na chwilę obecną policja (jutro postaramy się dowiedzieć jak sprawa wygląda). My staramy się przekazywać Wam fakty, "suche" informacje, bez własnych interpretacji czy domysłów - nauczyło nas tego kilkuletnie dziennikarskie doświadczenie. Wyciąganie wniosków, osąd danej sytuacji, czy też możliwość subiektywnej oceny, to zawsze zostawiamy Wam - czytelnikom. Pozdrawiamy

ale macie domysły jeżeli mu zmierzono 2.5 promila to jechał najeba.. i nie ma żadnego tłumaczenia czy mu Tusk za drzewa dupę pokazał czy inne bzdury wypijcie sami żeby mieć 2.5 promila to będziecie wiedzieć jak się człowiek zachowuje przy takiej dawce WÓDA +AUTO=WYPADEK

nie ma takiego sowa "wogule"