Znamy kolejne szczegóły dotyczące tzw. małego ruchu granicznego. W Berlinie będzie on zachowany i bez konieczności kwarantanny udamy się tam np. do pracy lub pobyt do 24 godzin. Bardziej restrykcyjne przepisy są za to w Brandenburgii.

Brandenburgia

Tak jak pisaliśmy wczoraj (ZOBACZ) Brandenburgia uchyliła przepisy o małym ruchu granicznym, ale od 16 grudnia nadal będą mogli przekraczać pracownicy przygraniczni, uczniowie czy osoby udające na zabiegi medyczne.

Doprecyzowano też przepisy dotyczące odwiedzin rodzin. Zwolniono z kwarantanny osoby, które wjeżdżają do Brandenburgii lub do Polski na 72 godziny w celu odwiedzin krewnych pierwszego stopnia (małżonka nienależącego do tego samego gospodarstwa domowego, partnera życiowego).

To oznacza, że między Brandenburgią i Polską z tzw. małego ruchu granicznego wyłączono turystykę zakupową i usługową. Przepisy te będą obowiązywać do 15 stycznia 2021.

ŹRÓDŁO

Berlin

Nieco inaczej, bardziej liberalnie, jest w Berlinie, gdzie utrzymano mały ruch graniczny. Do stolicy Niemiec bez konieczności odbycia kwarantanny możemy udać się na maksymalnie 24 godziny – np. na zakupy.

Do 72 godzin (niezależnie czy w Berlinie czy w Polsce) możemy wybrać się w odwiedziny do krewnych pierwszego stopnia (rodzice/dzieci) i drugiego (wnuki/dziadkowie).

Bez kwarantanny dopuszczalny jest także przepływ pracowników przygranicznych na linii Berlin-Polska (w obie strony). Nowe przepisy będą obowiązywać do 10 stycznia 2021 roku.

ŹRÓDŁO