Takie są efekty, gdy zwiększa się prędkość pojazdów na ulicach. Średnia prędkość na ul. Konstytucji 3 Maja zwiększyła się od kiedy przykryto asfaltem znajdujący się teraz pod spodem bruk, co zauważyłem samemu przechodząc tamtędy od czasu do czasu. Asfalt w przeciwieństwie do kostki brukowej sprzyja rozwijaniu większych prędkości przez kierujących, bo jest gładki i nie "telepie" tak podczas jazdy. Bruk sprzyjał wolniejszej jeździe i dzięki temu większemu bezpieczeństwu okolicznych mieszkańców. Co jeszcze bardziej istotne, jest to także droga, którą wiele dzieci uczęszcza do SP nr 2. Niestety musiała koniecznie przyjść "modernizacja"...

Na zachodzie dawno już zauważono, że prędkość zabija i zaczęto spowalniać ruch w strefach zamieszkałych. U nas, jak widać, myślenie decydentów dalej jest co najmniej 40 lat do tyłu i wolą jeszcze bardziej przyspieszać i ułatwiać kierowcom szybką jazdę na terenach mieszkaniowych, a tym samym narażać mieszkańców na zagrożenie w ruchu drogowym. Przypomnę, że są plany, żeby wyasfaltować ul. Mieszka I-go i puścić tamtędy tzw. małą obwodnicę miasta (tak!). Jak to się ma do bezpieczeństwa dzieci i innych użytkowników ruchu?

Niemcy też to już zrozumieli. Na autostrady, które są teraz w remoncie, położona zostanie kostka brukowa kantem do góry. Pozostały asfalt zostanie pokryty grubym, głębokim frezem w poprzek :)
Może jednak wdrożyć w życie hasło "prawo jazdy nie dla idiotów"?

Gdyby osoby komentujące projektowały drogi nale na całym świecie nie było by wypadków. Stara kostka źle nowy asfalt źle nie dogodzisz.