TEMAT:

Jak chcesz do knajpy to pod trupka proponuję

No jezeli ktos pod nazwa " Knajpa " widzi bar pod Trupkiem, a nie np " Ramzesa " czy tez " Szczerbinskiego " to wspolczuje ...

Nikt nikogo nie zmusza, by chodził do galerii na zakupy.
Jak komuś się nie podoba i ma wysokie aspiracje co do powstałych sklepów w Galerii to niech sam zainwestuje i otworzy taki
"super sklep" jak np. w Gorzowie Askana, czy jakiś inny szajs albo pakuje manatki i wynosi się do większej aglomeracji miejskiej.
Moim zdaniem to wychodzi z was zazdrość, że może nie pracujecie np. w takim sklepie jak Travel Free,
a dameska, przyszła do sklepu na zakupy z mężusiem, czy podsłuchiwać rozmowy akurat pracownic Travela?
Może się starała tam do pracy ale nie nadawała się bo w pień po niemiecku nie kuma
i teraz na forum oczernia ludzi. Madam do spowiedzi należałoby pójść.
Pozdrawiam wszystkich optymistów.

Moim zdaniem Ramzes to restauracja, Szczerbiński ma pizzerie i kawiarnie a knajpy to dla żuli ale jak
ktoś ma skąpy zasób słów i minimalne wyobrażenie to ja współczuję

Masz 15 lat ?
Nie bede do Ciebie mowic na " Pani " bo ewidentnie czepiasz sie mnie tylko dlatego ze napisalam co widzialam i co slyszalam, mam prawo do wyrazania mojego zdania oraz do opisania tego co widzialam czy slyszalam. No i na " Pani " trzeba sobie zasluzyc.
Bez odbioru.

Tak Afcia zgadzam się z toba co do Miastowej. Napewno zazdrości dziewczyną z Travela świetnej pracy. Wszystko możliwe ,że może chciała dołączyć do zespołu Travel ale nie udało się jej Ups!!!!

Miastowa, a Ty co taka święta jesteś??!! . Nie zdażyło Ci ię przeklnąć w miejscu publicznym. Daj spokój MIASTOWA. Wyluzuj. Jak Ci przeszkadza obsługa w Travel to poprostu już tam nie idz. I wszystko na temat. A Ty usłyszałaś jedno przekleństwo czy tam dwa i juz rozdmuchałaś to na całe Słubice. Jeszcze raz WYLUZUJ.

No jezeli dla was slowa na kur .. i inne glosno nie raz wypowiedziane w sklepie przez ekipe obslugujaca, gdy tyle klientow w okolo sa normalne i do przyjecia to ja juz nic nie rozumiem. No ale jak ktos kultury osobistej nie posiada to tak jest.
Zalosne po prostu.

W pełni się z Tobą zgadzam MIASTOWA.Miałam niemiłą okazję byc tam dwa razy,a konkretnie w perfumerii.W takim miejscu zwykle panuje specyficzny klimat.Dla kobiety to chwila spokoju i próba odnalezienia się w zapachu.Mnie się niestety dwukrotnie nie udalo.Panował tam taki zgiełk i zewsząd dobiegający JAZGOT-bynajmniej nie klientów,że nie można było na chwilę zebrać myśli.Panie tam pracujące używały sobie na całego.Conajmniej jakby jakiegoś klienta obchodziło " kto z kim i za ile".Ja zainteresowana nie byłam,więc wyszłam.Pozdrawiam wszystkich klientów i życzę udanych zakupów.

Wypowiedzi "kizia mizia", "afrodyta" ?! i innych Pań, a może tej samej są co najmniej nie na miejscu. Jak można Klientowi napisać, że skoro się nie podoba - nie musi tam chodzic!!! Toż to jakiś koszmar! Właściciel powinien się nad tymi wypowiedziami bardzo poważnie zastanowić. "Miastowa" natomiast wyraziła swoje subiektywne zdanie i ma do tego pełne prawo.
Pozdrawiam.

Galeria Prima wcześniej czy później skończy swą działalność, i wywieszą szyld z wielkimi literami LOKALE DO WYNAJĘCIA jak na budynku Mencla. No, chyba, że zdarzy się cud...

Kizia Mizia napisała:

Nie zdażyło Ci ię przeklnąć w miejscu publicznym.

Ehh Kizia Mizia za używanie wulgaryzmów i słów powszechnie uważanych za nieprzyzwoite, sa na mocy kodeksu wykroczeń przestepstwem i podlegają karze ograniczenia wolności lub grzywny do 1500 zł, to sa kary łagodne jak na dzisiejsze czasy, bo za czasów Chrystusowych wyprowadzana taką niewyparzoną gebę, za miasto i tam kamieniowano.
Mi, i chyba wiekszości normalnych ludzi nie zdarza się przeklinac w miejscu publicznym.

Witam. Również podzielam zdanie 'miastowej'. Sama pracuję w Galerii i nie wyobrażam sobie używania wulgaryzmów w obecności klientów, z drugiej strony jako klient również nie chciałabym wysłuchiwać takich słów (choć przyznam, że zdarza mi się 'zaklnąć'-to nigdy w miejscu pracy), jak komuś się zdarzy, trudno-ładnie przeprosić, okazać skruchę i po sprawie, w końcu jesteśmy tylko ludźmi.

W końcu każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie...

Daj sobie "Miastowa " z buractwem spokój . Bycie wieśniakiem nie oznacza miejsca urodzenia ale charakter . A ten wyszedł niektórym jak szydło z worka .

A widziałam fajny sklep otworzyli przy pl.Wolności z końcówkami serii, super ciuchy

a gdzie to? nie widzialamm. co sprzedaja?

ok, ok masz prawo wypowiedzieć swoje zdanie sorki;)