Końcówka ubiegłego sezonu siatkarskiego przyniosła zawodnikom, trenerem i kibicom Asa Słubice upragniony awans do II ligi. Gdy drużyna zaczęła szykować się do rozgrywek i kompletować skład, całe środowisko zszokowała decyzja władz Polskiego Związku Piłki Siatkowej – Słubice nie zagrają w II lidze. Dlaczego?

Zamieszanie z licencją

Głównym powodem tej sytuacji są sprawy związane z licencją. Słubiczanie rozpoczęli poprzedni sezon na licencji zespołu STS Olimpia Sulęcin, który występował w I lidze. – Dzięki temu mogliśmy w ogóle przystąpić do rozgrywek. Formalnie występowaliśmy w III lidze jako druga drużyna Olimpii – opowiada Paweł Dzyga, wiceprezes słubickiego Asa.

Siatkarskie przepisy mówią wprost - dwie drużyny z tego samego klubu nie mogą grać na tym samym szczeblu rozgrywek. Gdy w trakcie sezonu, wszystko zaczęło wskazywać na to, że Olimpia spadnie do II ligi, powstało ryzyko, że gdy z kolei słubiczanie wywalczą do niej awans, nie będą mogli w niej zagrać.

Zielone światło od PZPS

– Dlatego jeszcze w trakcie rozgrywek napisaliśmy pismo do Polskiego Związku Piłki Siatkowej, aby umożliwiono nam granie o awans do II ligi. Tym bardziej, że umowę z Olimpią mieliśmy tylko do końca bieżącego sezonu. W nowym, czyli nadchodzącym sezonie, mieliśmy grać już na własnej licencji. Dostaliśmy na to zielone światło, ale niestety nie na piśmie – mówi wiceprezes.

Po wygraniu III ligi As Słubice otrzymał też zgodę na granie w turniejach barażowych i wywalczył miejsce premiowane awansem (ZOBACZ). – Po zakończeniu turnieju finałowego władze związku wręczyły nam bilet uprawniający do gry w II lidze, potem dotarł do nas oficjalny komunikat potwierdzający awans. Było to już kilka tygodni po tym, jak Olimpia zakończyła rozgrywki i oficjalnie było wiadomo, że spada ligę niżej. Byliśmy pewni, że wszystko jest ok – twierdzi nasz rozmówca.

siatkowka as slubice azs zielona gora 040

O szczegółach sytuacji opowiedział nam wiceprezes klubu Paweł Dzyga

Bez awansu i bez dzikiej karty

Sprawy zaczęły się komplikować później. Gdy władze klubu wysłały formalne zgłoszenie przystąpienia do rozgrywek II ligi, w odpowiedzi otrzymały pismo, że As Słubice cały czas był traktowany przez PZPS jako drugi zespół Olimpii, a jej spadek zablokował naszemu klubowi możliwość awansu. – Próbowaliśmy się odwoływać i wyjaśniać całą sytuację, ale to nic nie pomogło – mówi nasz rozmówca.

Kolejna szansa na awans pojawiła się, gdy niektóre zespoły wycofały się z rozgrywek II ligi. – W tej sytuacji zrobiło się miejsce, więc wystąpiliśmy o przyznanie nam dzikiej karty. PZPS jednak pozostał głuchy na nasze prośby. To była dla nas przykra i dziwna sytuacja – opowiada P. Dzyga.

As podejmuje wyzwanie

Zawodnicy i działacze musieli przełknąć gorzką pigułkę i zastanowić się co dalej. Tym bardziej, że praktycznie mieli już zbudowany skład na II ligę, mocniejszy niż rok temu.

– Przeanalizowaliśmy sytuację i wspólnie podjęliśmy decyzję, że podejmujemy wyzwanie i spróbujemy ponownie powalczyć o awans do upragnionej II ligi. Będziemy dalej rozwijać siatkówkę w Słubicach i chcemy, aby tu powstał silny ośrodek siatkarski. Przy okazji zapraszam wszystkich do współpracy. Potrzebujemy nie tylko wsparcia sponsorów, ale też chętnych do działania w strukturach klubu – podkreśla wiceprezes.

As Słubice rozpocznie rozgrywki III ligi już w najbliższą sobotę, 4 października. Więcej o tym meczu napiszemy w osobnej zapowiedzi.