Od jakiegoś czasu po mieście krążą informacje o tym, że hala miejska przy ul. Piłsudskiego ma być sprzedana. Postanowiliśmy zapytać o to u źródła, czyli w Słubickim Ośrodku Sportu i Rekreacji, do którego należy obiekt.

Hala to jeden z najstarszych obiektów sportowych na terenie Słubic. Dawniej na tym terenie były koszary wojskowe (więcej o ich historii przeczytasz TUTAJ). Potem powstały tu akademiki, siedziba gminy i starostwa, a jeden z zachowanych budynków (datę jego powstanie szacuje się na 1905 rok) przeznaczono na cele sportowe.

I wygląda na to, że historia tego obiektu powoli dobiega końca. – Potwierdzam, planujemy sprzedać halę – przekazał naszej redakcji Krzysztof Murdza, prezes SOSiR.

Co jest tego powodem?

- Główny powód to stan techniczny budynku. Dach jest zniszczony, przecieka i nadaje się tylko do wymiany. Ponadto jakiś czas temu wysiadł piec i nie działa ogrzewanie. Aby obiekt nadal mógł funkcjonować jako hala sportowa, to szacowany koszt wszystkich niezbędnych napraw i remontów wyniósłby około 2 mln zł. Jest to dla nas nieopłacalne – twierdzi K. Murdza.

Jak podkreśla prezes, to nie była łatwa decyzja, ale w jej podjęciu pomogło również to, że w ostatnim czasie w Słubicach powstało (i powstaje) kilka nowych hal sportowych. - One zabezpieczą lekcje szkolne, a popołudniami zajęcia dodatkowe dla mieszkańców – podkreśla nasz rozmówca.

Od 1 grudnia w hali nie odbywają się już żadne zajęcia sportowe, nie ma lekcji wychowania fizycznego, a telewizja HTS, która ma tutaj swoją siedzibę, ma opuścić budynek do końca stycznia przyszłego roku.

Co powstanie w miejscu hali? Tego jeszcze nie wiadomo, zadecyduje o tym przyszły nabywca, obecnie trwa postępowanie przetargowe. Nieoficjalnie mówi się o budynku usługowo-mieszkalnym lub markecie. Wychodzi więc na to, że najprawdopodobniej obecny budynek zostanie wyburzony.

Jak przekazał nam K. Murdza, pieniądze uzyskane ze sprzedaży hali mają być przeznaczone na remont basenu (o tym więcej już niebawem).

Do tematu będziemy wracać.