W niedzielne popołudnie na placu Bohaterów odbyła się impreza pn. "Pasjonada 2.13". Na scenie każda chętna osoba mogła zaprezentować swoja pasje i umiejętności. Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z tego wydarzenia.
Szanowni Państwo - w poprzednim artykule, który zapraszał na Pasjonadę, rozgorzała podobna dyskusja i tam już wyraziłem swoje stanowisko odnośnie całego tego zamieszania. Dla pewności, że dotrze ono do wszystkich zainteresowanych, pozwolę sobie zacytować tamte słowa:
Nie chciałbym, aby cała impreza była rozpamiętywana jedynie przez pryzmat przekleństw. Najpierw chcę przeprosić wszystkie osoby, które poczuły się urażone, czy też zniesmaczone, słownictwem, jakie padało ze sceny. Oczywiście nie było to naszym zamiarem, ani celem. Powiem więcej, osobiście kilkokrotnie przed występem prosiłem naszych raperów o nie używanie jakichkolwiek wulgarnych słów. Jednak, jak wszyscy wiemy, młodość rządzi się swoimi prawami i tak naprawdę niewiele mogliśmy zrobić już w trakcie samego koncertu. Jednocześnie obiecuje Państwu, że w przyszłym roku sytuacja taka się nie powtórzy. Prosiłbym także o wyrozumiałość i próbę docenienia naszych wysiłków i starań. Impreza, mimo kilku niedociągnięć, kosztowała nas sporo pracy i czasu. Mam ogromną nadzieję, że pomijając ten incydent z przekleństwami, całość oceniają Państwo pozytywnie. Na koniec jeszcze raz chciałbym podziękować wszystkim osobom, które bezinteresownie zaoferowały nam swoją pomoc przy organizacji Pasjonady. Jak widać, wystarczy odrobina dobrej woli i można wspólnie zrobić coś naprawę fajnego. Pozdrawiam Łukasz Kozłowski
Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto.
Rzetelne, obiektywne i najczęściej odwiedzane źródło informacji o Słubicach. Newsy, komentarze, zdjęcia, relacje, ogłoszenia, forum dyskusyjne. Zapraszamy!
Nie chciałbym, aby cała impreza była rozpamiętywana jedynie przez pryzmat przekleństw. Najpierw chcę przeprosić wszystkie osoby, które poczuły się urażone, czy też zniesmaczone, słownictwem, jakie padało ze sceny. Oczywiście nie było to naszym zamiarem, ani celem. Powiem więcej, osobiście kilkokrotnie przed występem prosiłem naszych raperów o nie używanie jakichkolwiek wulgarnych słów. Jednak, jak wszyscy wiemy, młodość rządzi się swoimi prawami i tak naprawdę niewiele mogliśmy zrobić już w trakcie samego koncertu. Jednocześnie obiecuje Państwu, że w przyszłym roku sytuacja taka się nie powtórzy.
Prosiłbym także o wyrozumiałość i próbę docenienia naszych wysiłków i starań. Impreza, mimo kilku niedociągnięć, kosztowała nas sporo pracy i czasu. Mam ogromną nadzieję, że pomijając ten incydent z przekleństwami, całość oceniają Państwo pozytywnie.
Na koniec jeszcze raz chciałbym podziękować wszystkim osobom, które bezinteresownie zaoferowały nam swoją pomoc przy organizacji Pasjonady. Jak widać, wystarczy odrobina dobrej woli i można wspólnie zrobić coś naprawę fajnego.
Pozdrawiam
Łukasz Kozłowski