
Artystka tak mówi sama o swoich pracach: "Moje nieco surrealistyczne fotografie, to widziane osią symetrii obrazy określonej przestrzeni Słubic i Frankfurtu, które pozwalają uwierzyć, że wszystko jest możliwe i to nie tylko w fotografii."
Wart podkreślenia jest fakt, że jedna z prac Anny Panek-Kusz została zakupiona przez Urząd Miejski w Słubicach. Władze miasta podarowały pracę przedstawicielom partnerskiego miasta Słubic Heilbronnu.
[gibałka]
Czy to świadczy o jakimś marazmie, niewydolności? Zakończył się fantastyczny projekt W OKNIE i za OKNEM Do galerii przychodzą ludzie z pasją i na prawdę są tu warunki aby je rozwijać jeśli tylko ktoś tego chce.
Czy to świadczy o jakimś marazmie, niewydolności? Zakończył się fantastyczny projekt W OKNIE i za OKNEM Do galerii przychodzą ludzie z pasją i na prawdę są tu warunki aby je rozwijać jeśli tylko ktoś tego chce.