
Manifestację organizują przedstawiciele lokalnych władz czterech opozycyjnych partii - .Nowoczesnej, Platformy Obywatelskiej, Sojuszu Lewicy Obywatelskiej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego. Dlaczego chcą protestować? Wg nich wydarzenia do jakich doszło w Sejmie, a także przed jego siedzibą, są kolejnym krokiem w kierunku państwa autorytarnego, które ma mieć obywateli pod kontrolą.
- Mimo dzielących nas różnic, czasem odmiennych pomysłów na funkcjonowanie naszego państwa, województwa, powiatu i gminy, chcemy wyrazić swój sprzeciw dla działań Prawa i Sprawiedliwości z marszałkiem Kuchcińskim i prezesem Kaczyńskim na czele. (...) Swoją kontrolę nad demokratycznie wybranym rządem możemy realizować między innymi przez dostęp do informacji z Sejmu, który zapewniają nam media obecne w gmachu Parlamentu. Ograniczenie tego prawa to zamach na fundamenty demokracji, o którą tak długo walczyły poprzednie pokolenia Polaków. Pokażmy, że jesteśmy razem - apelują organizatorzy.
Protest w Słubicach ma charakter otwarty. Rozpocznie się o godz. 15.30 i potrwa do godz. 17. Jego inicjatorzy zapraszają do wspólnego pikietowania wszystkich mieszkańców powiatu słubickiego, przedstawicieli lokalnych organizacji, partii i stowarzyszeń. Zaproszenie skierowali także do władz samorządowych.
- Prosimy Państwa o przybycie i wyrażenie solidarności z całą protestującą opozycją w obronie wolności i demokracji w Polsce - zachęcają Mariusz Dubacki (.Nowoczesna), Leszek Bajon (PO), Leopold Owsiak (PSL) oraz Robert Włodek (SLD).
Termin: 20.12.2016, godz. 15:30. Miejsce: plac Przyjaźni, Słubice.
---
AKTUALIZACJA! Ze względu na tragedię w Berlinie, organizatorzy postanowili odwołać protest. Manifestacja prawdopodobnie odbędzie się po świętach. Wkrótce więcej informacji.
brylują i udzielają wywiadów. W dniu 14.12. br. wywiadu udzielała m.in. p. Kopacz. Wsłuchując to, co ta kobieta ma do powiedzenia śmiało można stwierdzić, że ta pani, to ma pojęcie jedynie o organizacjach przy rządowych oraz przy samorządowych, które przyczyniają się do niszczenia autentycznych postaw obywatelskich, które mają swój udział w psuci państwa od lat.
Niby w obronie wolności mediów trwa destabilizacja państwa, choć wiemy, że chodzi o koryto, strach przed odpowiedzialnością oraz uposażenia dla byłych funkcjonariuszy, którzy donosili na zwykłych ludzi.
Bardzo boją się odpowiedzialności za to, co przez ostatnie lata robili ludziom, jakie lody kręcili na boku. Nie jestem fanką PiS, nie popieram ich działań bezkrytycznie, ale teraz potrzebujemy zmian w sądownictwie, prokuraturach, przywrócenia faktycznej odpowiedzialności funkcjonariuszy publicznych, a nie igrzysk w postaci kolejnych wyborów parlamentarnych.
Jeżeli już igrzyska z kampanią wyborczą, to przynajmniej w części samorządy trzeba oczyścić z dużej liczby osób, które sieją zło, trwają w licznych stworzonych przez siebie patologiach.
LUDZIE W TERENIE DOSŁOWNIE KLNĄ Z BEZRADNOŚCI, CO ROBI CZĘŚĆ TAK ZWANYCH SAMORZĄDOWCÓW!