Policjanci ze Słubic zatrzymali mężczyznę, który zatankował paliwo na jednej ze stacji benzynowych i odjechał nie płacąc należności. W trakcie policyjnego pościgu kierowca BMW spowodował kolizję z radiowozem.Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 12.00 w Słubicach. Policjanci otrzymali informację, że na jednej ze stacji beznynowych kierowca czarnego BMW na niemieckich tablicach rejestracyjnych zatankował samochód po czym nie regulując należności odjechał w nieznanym kierunku.
-
Policjanci zauważyli auto i próbowali zatrzymać je do kontroli. Kierowca nie zareagował na polecenia i zaczął uciekać. Zjechał z drogi krajowej nr 29 i kontynuował ucieczkę autostradą A2. Kierowca BMW nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, uciekając przed radiowozem stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Jechał z dużą prędkością i zajeżdżał drogę innym pojazdom. W trakcie ucieczki kierowca uderzył w radiowóz policyjny - relacjonuje Magdalena Michlewicz, rzecznik prasowy KPP Słubice.
Podczas zatrzymania okazało się, że kierowca, 23-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego, posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Policjanci ustalili również, że tablice rejestracyjne należą do innego pojazdu i prawdopodobnie zostały skradzione na terenie Niemiec.
Po zdarzeniu złodziej został osadzony w policyjnej izbie zatrzymań.
[fot. KPP Słubice]