Podczas minionego weekendu słubiccy policjanci wspólnie z pogranicznikami dokonali dwóch zatrzymań osób posiadających marihuanę. Posiadaczom narkotyków grozi teraz do pięciu lat pozbawienia wolności.
Do pierwszego zatrzymania doszło podczas kontroli drogowej samochodu marki Renault Trafic, którym podróżowały osoby powracające z Holandii. W trakcie sprawdzania pojazdu ujawniono u jednego z pasażerów woreczek z zawartością 1,08 grama suszu marihuany. Kolejne zdarzenie miało miejsce w trakcie kontroli autokaru, również wracającego z Holandii. Tam pogranicznicy zatrzymali mężczyznę, który miał ukryte w plecaku dwa skręty z marihuaną.
Obaj mężczyźni (obywatele Polski) w wieku 20 i 26 lat zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. W trakcie przesłuchania oboje przyznali się do zarzucanych im czynów. Za przywóz środków odurzających na teren Polski grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Aż takim męczennikiem nie jestem, nad czym też osobiście nieco ubolewam. Legalizacja marihuany jest rzeczą, które stanie się prędzej czy później, bo jest oczywistością. Lobby alkoholowe jest niepocieszone tym faktem, przestępcy którzy czerpią zyski z produkcji używek i narkotyków także - a są to grupy, które potrafią dbać o swoje interesy, mając ku temu wiele instrumentów - przede wszystkim rzekę pieniędzy, która płynie także do partii politycznych, niestety. Ale to wszystko do czasu.