
Do zdarzenia doszło 21 lipca w okolicach Świecka, gdy pogranicznicy zatrzymali pojazd do rutynowej kontroli. Po sprawdzeniu w bazie danych okazało się, że pojazd figuruje w niej jako skradziony. Kierowca oświadczył, że samochód nie jest jego. Wg wstępnych ustaleń funkcjonariuszy miał go jedynie dowieźć w określone miejsce, za co miał otrzymać od nieznanej mu osoby 100 euro.
Kierowcę oraz pojad zatrzymano.
[foto: NOSG]