W Słubicach zainaugurowano nowe przedsięwzięcie, które stawia na empatię, rozmowę i wzajemną pomoc. „Wieczór wsparcia” to pierwsze spotkanie w ramach inicjatywy realizowanej przez FSL Paderka 24 pod hasłem „Bądźmy dla siebie wsparciem”.
– Celem wydarzenia było stworzenie otwartej i bezpiecznej przestrzeni, w której każdy mógł podzielić się swoimi doświadczeniami i prostu być obecny dla innych – opowiada Andrzej Księżyk z chrześcijańskiego Domu Wolności, organizacji, która stoi za tym przedsięwzięciem.
W przygotowanie wydarzenia włączyło się również stowarzyszenie Niezwyciężeni z jej liderem Robertem Tomczakiem, które pomaga słubiczanom (i nie tylko) walczyć z różnymi uzależnieniami.
11 października na inauguracyjnym „Wieczorze wsparcia” w Słubicach pojawili się zarówno ci, którzy mierzą się z trudnościami, jak i osoby gotowe zaoferować pomoc. Z uczestnikami spotkał się m.in. pastor Gregory Furman. Nie zabrakło też osobistych, często poruszających świadectw przedstawionych przez przybyłych gości.
A na czym polegało samo wsparcie? – Przede wszystkim na wymianie doświadczeń i rozmowie. Ważnym elementem było wspólne poszukiwanie dróg wyjścia z trudnych sytuacji, wskazanie rozwiązań, ale nie było tu mowy o formalnej terapii – podkreśla nasz rozmówca. Uczestnicy wieczoru skupili głównie się na budowaniu relacji i poczuciu wspólnoty.
Czy i kiedy będą kolejne spotkania? Będziemy o tym informować.