Nasza czytelniczka prosi o pomoc. Spod Biedronki na ulicy Wrocławskiej zniknął pies. Po sprawdzeniu monitoringu okazało się, że zabrał go nieznany mężczyzna.

Piesek to suczka o imieniu Sonia. Właścicielka czworonoga, starsza pani, zostawiła go pod sklepem i poszła zrobić zakupy. Gdy wróciła, jej pupila już nie było. Wszystko działo się 27 marca około godz. 7.

Sonia ma czarną sierść i charakterystyczną siwa bródkę. Na grzbiecie ma dwie obroże – jedną na pchły i drugą cienką w kolorze czerwonym.

- Sprawdziliśmy monitoring. Pieska zabrał nieznany mężczyzna, w brązowej kurtce, czapce z daszkiem i czerwonych jak gdyby szortach na spodniach, jechał na jasnym rowerze. Sonia nie chciała z nim iść – napisała nasza czytelniczka.

Jeśli ktoś coś wie o sytuacji lub miejscu, gdzie przebywa pies, albo kojarzy sprawcę, prosimy o kontakt – tel. 519 878 632.