W dniu wczorajszym doszło do kolizji drogowej na skrzyżowaniu ulic Niepodległości, Krótkiej oraz Narutowicza. 43-letni słubiczanin kierujący Fordem Mondeo nie wyhamował na pomarańczowym świetle i uderzył w prawy bok jadącego od ulicy Rzepińskiej samochodu marki Renault.
Uderzony pojazd wpadł w poslizg i uderzył w ogrodzenie Zespołu Szkół Technicznych.
Jak powiedziała naszej redakcji Magdalena Tubaj, oficer prasowy słubickiej policji, powodem zdarzenia było niedostosowanie predkości pojazdu przez kierowcę Forda Mondeo. Poinformowała również, że w wyniku wypadku nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Miejsce wczorajszej kolizji od wielu lat postrzegane jest przez słubickich kierówców jako niebezpieczne. W przeszłości często dochodziło tam do drobnych kolizji i stłuczek. Jednak ilość wypadków znacznie zmniejszyła się po zamontowaniu we wrześniu 2009 roku sygnalizacji świetlnej oraz przebudowie pasów ruchu.
pomyliłeś komentarze, to o Ryszardzie to nie w tym temacie dałeś