Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Łukasz Kozłowski

Łukasz Kozłowski ze Słubic, szef stowarzyszenia „Odra dla turystów”, został członkiem Państwowej Rady Gospodarki Wodnej. To prestiżowa nominacja, która – jak ma nadzieję sam zainteresowany – pomoże rozwinąć nasz region, przede wszystkim pod kątem żeglugi śródlądowej. 

Państwowa Rada Gospodarki Wodnej to organ doradczy przy Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Składa się z 30 osób, zgłaszanych przez samorządy, uczelnie i organizacje pozarządowe. Do zadań rady należy wyrażanie opinii w sprawach związanych z szeroko rozumianą gospodarką wodną (m.in. żegluga, ochrona przeciwpowodziowa, ekologia, susze, itp.).

Nominacja, którą otrzymał z rąk wiceminister Anny Moskwy, to dla Łukasza Kozłowskiego ukoronowanie kilku lat pracy w stowarzyszeniu „Odra dla turystów”. To właśnie on „rozkręcił” rejsy Zefirem i Laguną, dzięki czemu lubuska rzeka ponownie zaczęła tętnić życiem, co zaczęło napędzać lokalną turystykę.

Jak na wyróżnienie zareagował sam interesowany? – To ogromny prestiż i wyróżnienie, ale i duże zobowiązanie – powiedział naszej redakcji. Jak sam podkreśla, zdobyte w radzie kontakty i doświadczenie pomogą mu w dalszej pracy w stowarzyszeniu. Szczególnie cenna będzie wiedza z pierwszej ręki na temat planów i podejmowanych aktów prawnych.

A na czym będzie polegać jego praca w radzie? - Reprezentuję środowisko związane z żeglugą śródlądową i na tym obszarze będę się skupiał. Mam nadzieję, że to członkostwo przyda się Słubicom i naszemu regionowi. Za nami już pierwsze spotkanie, pracy zapowiada się dużo – zaznaczył.

Warto dodać, że Łukasz Kozłowski jest jedynym przedstawicielem woj. lubuskiego w radzie. Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia!

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 jkn51 2020-07-10 13:10
Taaa. Zaczęła tętnić życiem. Aż nadciśnienie wyszło. Odra jest naprawdę PUSTA , szczątkowe wykorzystanie torystyczno sportowe. Zerowe wykorzystanie gospodarcze. I kolejna bezradna rada. I kolejne wydatki w błoto.
#2 Wiesław 2020-07-10 16:20
Tu muszę wziąć pana Łukasza w obronę. Jeszcze kilka lat temu nie było nic. Teraz mamy chociaż te statki. Są rejsy, coś się dzieje. Ale zgodzę się, że ogrom pracy jeszcze przed nim. Odra jest niewykorzystana. Problem w tym, że lokalne władze same nic nie zrobią. Tu trzeba rządowego impulsu. Tak czy siak trzeba życzyć dobrze chłopakowi a nie psioczyć.
#3 Lechita 2020-08-18 20:15
@Wiesław - gdzie są te rejsy? Na wiosnę stan rzeki był niski, więc Zefir nie pływał, a jak już był wysoki i pozwalający na rejsy i to w najlepszych miesiącach lata (lipiec i początek sierpnia), to statek nie pływa, bo ciągle jest zepsuty, teraz Odra opadnie i znów będzie wymówka, że nie może pływać i tak do następnego roku.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.