TEMAT:

Kazik właśnie nikt nie wie na co idą pieniadze z tego podatku. Ja placilem ale po tym jak poszedł do góry to juz nie place. Najgorsze jest to ze jak zaczniesz placic to nie mozesz tak o sobie przestac (to tak jak z abonamentem za TV i radio) bo przyślą Tobie pisemko ze jezeli ze zaplacisz to dostaniesz kolege (komornik hahahaha). Ja dostalem takie pisemko ale juz nie posiadalem mojego pupila niestety musialem zaplacic za rok 2008 i napisac pismo ze nie mam juz psa . Z tego co wiem to emeryci i renciści są zwolnieni z tego podatku czyli....................

RTD napisał:

Kazik właśnie nikt nie wie na co idą pieniadze z tego podatku. Ja placilem ale po tym jak poszedł do góry to juz nie place. Najgorsze jest to ze jak zaczniesz placic to nie mozesz tak o sobie przestac (to tak jak z abonamentem za TV i radio) bo przyślą Tobie pisemko ze jezeli ze zaplacisz to dostaniesz kolege (komornik hahahaha). Ja dostalem takie pisemko ale juz nie posiadalem mojego pupila niestety musialem zaplacic za rok 2008 i napisac pismo ze nie mam juz psa . Z tego co wiem to emeryci i renciści są zwolnieni z tego podatku czyli....................

___________
RTD słusznie zauważyłaś/-eś
- Należy pamiętac o wyrejestrowaniu swojego pieska (jesli w danym roku COŚ złego się wydarzy), ponieważ jeśli o tym się zapomni - niestety i tak jest obowiązek zapłaty za psa;
- renciści i emeryci po przedstawieniu odpowiednich zaświadczen - są zwolnieni od podatku za psa;
- opłata 85 zł/ za rok;
- brak torebek i pojemników na odchody psa;
czyli nic się nie zmieniło w porównaniu z poprzednim rokiem, poza faktem iż mamy chyba jedną z najwyższych opłat w Polsce...
To takie szybkie podsumowanie