nikotynizm

Więcej
2012/06/22 21:43 #12909 przez ig@wp.eu
nikotynizm was created by ig@wp.eu
Witam

Poszukuję terapeuty który pomoże w leczeniu uzależnienia od tytoniu.
Jeżeli ktoś zna godnego terapeute proszę o adres lub numer telefonu.

Dziękuję.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
2012/06/23 07:14 #12913 przez yon
Replied by yon on topic Odp: nikotynizm
A po co ci terapeuta?!! Na świecie żyją dwie grupy ludzi - palący i niepalący. Podział jest bezwzględny i niezależny od rozmiaru uzależnienia. Do rzucenia palenia wystarczy po prostu podjąć decyzję, że od tej chwili jestem w grupie niepalących. Ot i wszystko. Jeśli się uznasz za niepalącego to przestaje cię interesować palenie, papierosy, nikotyna i wszystkie te idiotyzmy z nimi związane. Przejście jest łatwe i bezskutkowe, ponieważ uzależnienie od nikotyny jest łagodnym uzależnieniem psychicznym i rzucenie tego uzależnienia ( bardziej chyba przyzwyczajenia - na pewno nie żadnego nałogu!) nie powinno pociągać za sobą żądnych przykrych konsekwencji. Problemem będzie przez jakiś czas co zrobić z rękoma, bo przyzwyczajenie jest silne, ale po to dysponuje się świadomością, żeby nad tym potrafić zapanować. Poza tym uświadamiając sobie jakie koszty ( nie tylko finansowe) ponosi palacz, żeby mógł się utrzymać w "swojej" grupie , a potem popatrzymy na zyski, jakie czerpie z palenia ( o ile takie ktoś znajdzie) - dochodzimy do wniosku, że PALENIE JEST DLA GŁUPICH!!! - i z tą świadomością możemy łatwo znaleźć sobie miejsce w drugiej grupie. Nie wierz w to, co mówią, ze się tyje, że wszystko boli ,że ciągnie do palenia... to wszystko bzdury rozpowiadane przez nieudaczników, którzy robią takie rzeczy na pokaz i podchodzą do własnych decyzji niepoważnie - czyt. głupki, a ci, jak już wiemy - są w grupie palaczy :) .A terapeuci tylko cie wyczyszczą z kasy i nic więcej nie powiedzą - podobnie ci, którzy się zajmują tzw. "komputerowym " odzwyczajaniem od palenia. To wszystko triki dla łatwiejszego wyjęcia forsy. Trzeba po prostu zacząć myśleć, poznać temat i... rzucać!!! Powodzenia.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
2012/06/23 18:57 #12920 przez merkaba
Replied by merkaba on topic Odp: nikotynizm
słyszałem o 2 skutecznych metodach

kudzu root w aptece

albo książka
alan carr jak rzucić palenie
można ściągnąć np z chomikuj pl

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

  • xy37
  • Świeżak
  • Świeżak
Więcej
2012/06/24 13:52 #12923 przez xy37
Replied by xy37 on topic Odp: nikotynizm
Yon,nie zyczę sobie wypowiadania sie o p[alaczach per "głupki"..Sama palę,bo tak mi sie podoba,bo lubię,smakują mi te papierosy które palę,i nie mam zamiaru na razie rzucać.Sam jestes głupkiem i debilem wypowiadajac sie o innych w ten sposób.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
2012/06/25 20:53 #12947 przez Rob
Replied by Rob on topic Odp: nikotynizm
popieram xy37 w sprawie yona, a może to on jest głupkiem

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
2012/06/27 11:59 #12972 przez zajączek
Replied by zajączek on topic Odp: nikotynizm
to ja się kolejna dołączam...

ja akurat zaczęłam palić z rozpaczy po nieprzyjemnym wydarzeniu (nie chcę o tym mówić!!!); z papierosa na uspokojenie zrobił się nałóg... tak, mogłam wtedy pójść w narkotyki czy alkohol a poszłam w papierosy...

obecnie rzucam

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
2012/07/02 05:38 - 2012/07/02 05:39 #13008 przez yon
Replied by yon on topic Odp: nikotynizm
Dla mnie ktoś, kto sam się truje, w tak na dodatek nieprzyjemny sposób , ponosząc takie tego koszty i powodując przez to takie a nie inne uciążliwości dla ludzi , z którymi się spotyka - jest głupkiem. Nie namawiam nikogo do rzucania palenia - z głupotą też trzeba umieć się obnosić i trzymać fason do końca. Staram się jednak uświadomić łatwość rzucania palenia ludziom, którzy chcą to zrobić, bo sam jestem kimś, kto rzucił palenie po wielu latach przynależności do grupy głupków. Ja nie żałuję a i zdania o palaczach nie zmienię. Głupki i tyle :laugh: :whistle: PS. I nie nazywajcie tego nałogiem, bo to nawet koło nałogu nie leżało :P
Ostatnia2012/07/02 05:39 edycja: yon od. Powód: xxx

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
2012/07/03 19:27 #13019 przez makarena
Replied by makarena on topic Odp: nikotynizm
Yon to ten typ co po rzuceniu palenia wciaz musi sie oklamywac,ze nie musi juz palic;] Tacy w ogole na dymka ochoty nie maja a dym im bardziej przeszkadza niz tym co nigdy nie palili;]]] Ja nie pale juz 5 rok,moj partner 10 ale obydwoje wciaz mamy ochote na dymka czasami;]

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
2012/07/05 05:13 #13028 przez yon
Replied by yon on topic Odp: nikotynizm
Nie wiem, kto ci powiedział, że się muszę okłamywać, że już nie palę. Po prostu nie palę i już. Stać mnie na to, żeby to zrozumieć i zaakceptować. A skoro ty ze swoim partnerem nad tym do dnia dzisiejszego nie zapanowałaś, to świadczy o tym, że rzuciłaś bez przekonania albo jesteś na tyle słaba psychicznie, że nie potrafisz zrezygnować z drobnych przyjemności , mimo, iż stanowią dla ciebie jakieś tam zagrożenie. Taka kobieca logika a w tym temacie to ja głosu nie zabieram - temat nie do opanowania.

Do xv37 - fakt - gówno mnie obchodzi, czy się trujesz czy nie. Nie interesują mnie osobnicy o tym poziomie rozwoju intelektualnego, który reprezentujesz i może lepiej by było, żebyś paliła jak najwięcej. Do tego dołącz jeszcze wódę i narkotyki - będziesz gwiazdą naszego Pierdziszewa.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
2012/07/05 21:30 #13045 przez merkaba
Replied by merkaba on topic Odp: nikotynizm
Powodem dla jakiego papierosy Marlboro mają dwie folie (metalową wewnątrz i plastikową na zewnątrz), a paczka jest pokryta związkami chemicznymi powodujacymi wodoodporność (swego rodzaju lakier na paczce) jest utrzymanie należytej wilgotności mieszanek tytoniu, co znowu pomaga uwalniać pożądaną ilość wolnej nikotyny w dymie, już po zainicjowaniu zapaleniem skomplikowanej reakcji chemicznej. W końcu paczka wędruje często przez kilka kontynentów i leży na półkach parę miesięcy.

Dalej raport rządu USA podaje, że dodatkowa kontrola nikotyny w dymie odbywa się przy pomocy mikroskopijnych dziurek na początku filtra. Mają one służyć nie do zmniejszenia wchłanianej przez palacza nikotyny, ale do jej kontroli we wchłanianym dymie, przy pomocy specyficznej wentylacji. To samo potwierdził pan Wigand ("Informator") w swoim zeznaniu na procesie Mississippi. Manipulacja stosunkiem smoły do nikotyny jest jedną z form manipulacji uzależnieniem palacza. Wentylacja zmniejsza ilość substancji smolistych w dymie, powodując zmniejszenie zasolenia płuc. Smoła w płucach stanowi zaporę dla nikotyny. Jej zmniejszenie polepsza wchłanianie nikotyny do mózgu palacza. Czyli traktowanie papierosów z mniejsza ilością smoły jako mniej szkodliwych to nonsens.

Wg dokumentów z Minnesoty eksperymenty z wentylacja papierosów zaczęto ok. r. 1966. Jednak przemysłową produkcję perforowanego potajemnie papieru PM zaczął dopiero w 1977 r. W l. 80. proceder stał się powszechny wśród koncernów tytoniowych. Dzisiaj filtruje się laserowo papier części głównej papierosa jak i początek filtra. Często sam papier części głównej, jak i filtr są nasączane chemikaliami powodującymi zwiększenie uzależnienia.

Wg bardzo wielu dokumentów koncernów tytoniowych, ze zrozumiałych względów opatrzonych pieczątkami "poufne", manipulacja konstrukcją papierosa dla zmiany stosunku smoły względem nikotyny jest obecnie powszechna w przemyśle tytoniowym. PM zmienia specyfikację wentylacji papierosów w górę i w dół jak się to tylko koncernowi podoba. Naturalnie bez wiedzy rządu w Polsce, lub samych palaczy.

Należy zauważyć, że nie wszystkie Marlboro produkowane na świecie są jednakowe. Lokalna produkcja różni się z tych czy innych powodów. Wg tajnych dokumentów z Minnesoty, PM ma specjalnie opracowaną w 1994 r. technologię dla Europy Wschodniej uwzględniającą manipulację nikotyną przy pomocy amoniaku (tajny plan "Teniers"). We wspomnianym raporcie BAT, konkurencja uważa amoniak za tajemnicę powodzenia marki od lat pięćdziesiątych i nazywa go "duszą Marlboro".

Wg tajnych dokumentów z Minnesoty oraz raportu rządu USA, amoniak nie jest jedyną metodą stosowaną przez producentów do kontroli dostarczania narkotyku do organizmu palacza. BAT opracował w latach osiemdziesiątych genetycznie zmodyfikowany tytoń, któremu nadano kod Y-1. Tytoń taki, dodany do mieszanki tytoniowej w papierosie, pozwala na dostarczenie w dymie wymaganego poziomu nikotyny do organizmu palacza, podczas kiedy sam poziom w papierosie może być zmniejszony. W USA w 1998 r., podwykonawca BAT, firma biotechnologiczna DNAP, została skazana za przemyt nasion Y-1 do Brazylii, gdzie hodowany jest masowo tytoń dla fabryk BAT na różnych kontynentach. Tego samego miesiąca, w Nowym Jorku, wysoko postawiony kierownik firmy zeznawał pod przysięgą w ramach przygotowań do stanowego procesu przeciwko firmom tytoniowym. Stwierdził on, że ogromna nadwyżka Y-1 z USA po zaprzestaniu dodawania tamże, została wysłana do Europy. Zgodnie z dokumentami z Minnesoty, papierosy BAT są produkowane w Augustowie wg technologii opracowywanej przez amerykański oddział BAT. Ten sam, którego dokumenty wykradł pan Williams, a gdzie pracował bohater filmu "Informator", pan Wigand. BAT i PM odmówiły podania czy Y-1 jest dodawany do papierosów produkowanych w Polsce. Jego sprowadzenie musiałoby odpowiadać skomplikowanej procedurze formalnej i wymagałoby ujawnienia polskiemu rządowi celu produkcji Y-1. Nie wiadomo jak polski urząd celny sprowadza tytoń z zagranicy, zwłaszcza z Brazylii i Zimbabwe. BAT sprawuje kontrolę nad brazylijską firmę Souza Cruz, która jest głównym dostawcą Y-1 dla fabryk BAT na świecie. W krajach tych jest łatwo uniknąć kontroli rządowej.

Papierosy "lekkie" ("lights") o zmniejszonej zawartości nikotyny w papierosie wprowadzają konsumentów i rządy w błąd, ponieważ nie podają faktycznej ilości jej wchłaniania oraz efektów jakie nikotyna zawarta w dymie wywołuje w organizmie palacza. W takim wypadku akcyza oparta na zawartości nikotyny w papierosie, która ma promować "lżejsze", czyli mniej szkodliwe papierosy, mija się z celem. Już w 1965 r. Alan Rodgman z R. J. Reynolds pisał: "[Maszynki badające poziom nikotyny w dymie] nie mogą dać palaczowi znaczącej informacji [...]. Palacz bardziej będzie wprowadzony w błąd, niż poinformowany." Wchłanianie konkretnej ilości nikotyny do mózgu nie ma związku z jej ilością w samym papierosie czy dymie. Nikotynę można całkowicie usunąć z tytoniu, ale wówczas, jak zauważają przeciwnicy tytoniu, palacze sięgaliby po papierosy tak często jak puszczają bańki mydlane, albo zapalają zimne ognie.

cały artykuł
www.zb.eco.pl/zb/157/papiero1.htm

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
2012/07/07 05:05 #13063 przez makarena
Replied by makarena on topic Odp: nikotynizm
I Ty mi Yon chcesz wmowic,ze mam problem?:) Przestan sie oklamywac w koncu,zapal sobie:)

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
2012/07/08 13:53 #13085 przez pio
Replied by pio on topic Odp: nikotynizm
po co terapelta po prostu powiedz koniec

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
2012/07/09 05:22 #13104 przez yon
Replied by yon on topic Odp: nikotynizm
W moim pierwszym poście napisałem, dlaczego ludzi palących nazywam głupkami - tak określam tych, którzy z własnej woli narażają się na ogromne szkody, które wywołują we własnym organizmie, z własnej woli ponoszą koszty, których , bywa, nie potrafią udźwignąć - obciążając często nimi własną rodzinę a wszem i wobec rozgłaszają na dodatek , jacy to oni są biedni i uzależnieni od strasznego nałogu, który nie pozwala im na normalne życie - wszystko to dlatego, że nie potrafią odmówić sobie dymka i sięgają po następnego papierosa. Na dodatek często jest tak, że te papierosy tak naprawdę wcale im nie smakują ( bo i co tu może smakować?! ) a sam proces wyzwalany jest u nich przez proste przyzwyczajenia manualne i to właśnie z tym nie potrafią sobie dać rady - przy braku możliwości zapewnienia zajęcia rękom pojawia się nerwowość, delikwent nie wie, co ze sobą zrobić , szuka jakiegoś ratunku dookoła, ale, o ile nie zda sobie sprawy z tego, co się z nim dzieje - przeważnie nic takiego nie znajdzie i koło się zamyka. Dlatego uważam, ze do rzucania trzeba się przygotować, zrozumieć swą mentalność w pełnym zakresie dookołanikotynowym (czytać, czytać i jeszcze raz czytać) i doprowadzić do sytuacji, kiedy z pełnym rozmysłem i determinacją będzie można przejść na drugą ( niepalącą) stronę. Potem już nie dzieje się nic :) . Wiem, bo paliłem przez wieeeeeeeeeeeele lat a rzuciłem w 10 sekund i od tej pory mam spokój ( także wieeele lat temu). A wy wszyscy, szanowni palący , nie czepiajcie się formy, w jakiej ktoś próbuje do was dotrzeć ( tylko dlatego , żeby oddemonizować potwora a przy tym lekko wami wstrząsnąć) a wczytajcie się w treść przekazu i postarajcie się go dla własnego dobra odpowiednio wykorzystać. Zapewniam was przy tym ,że nie jestem wrogiem palaczy, a dym przeszkadza mi o tyle o ile - głównie w mocno zadymionych, śmierdzących pomieszczeniach - wręcz przeciwnie, uważam,że prawo jest dla was zbyt restrykcyjne i nie pozwala na samodzielne decydowanie o sobie w tym zakresie- tu was popieram!.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
2012/07/09 13:28 #13106 przez Rob
Replied by Rob on topic Odp: nikotynizm
a ja palę bo lubię, a głupkiem nie jestem :evil:

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
2012/07/10 04:40 #13111 przez yon
Replied by yon on topic Odp: nikotynizm
Ale mądrze to też nie robisz :whistle:

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Słubice24.pl

Rzetelne, obiektywne i najczęściej odwiedzane źródło informacji o Słubicach. Newsy, komentarze, zdjęcia, relacje, ogłoszenia, forum dyskusyjne. Zapraszamy!

Zajrzyj do nas