Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT:

Opinie o Słubicach 2010/04/02 14:57 #5781

  • Pawik
  • Pawik Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Senior Member
  • Senior Member
  • Posty: 59
  • Otrzymane podziękowania: 1
Witam! Tworzę małą wizytówkę Słubic i potrzebuję opinii słubiczan na temat naszego miasta, w paru słowach: Dlaczego lubię Słubice lub dlaczego nie cierpię tego miasta. B) Pomóżcie

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez Pawik.

O:Opinie o Słubicach 2010/04/03 00:36 #5783

  • balcerek
  • balcerek Avatar
  • Gość
  • Gość
Lubię: bo wszędzie jest blisko.
Nie lubię: bo tu są najgorsi (czytaj: najbardziej chamscy) kierowcy jakich spotkałem. Jak widzę rejestrację FSL i kałużę na skraju jezdni, to uciekam. Jak widzę FSL i przejście dla pieszych, to wiem, że będę na nim stał aż nadjedzie Niemiec i się zatrzyma. Jak widzę samochód na trawniku, to bez podchodzenia bliżej wiem, że to FSL. Pomijam babcie i dziadków jeżdżących jednocześnie po dwóch pasach w jednym kierunku, co ostatnio dwa razy pod rząd widziałem. Nie lubię cen papierosów podanych na szyldach w EUR i za sztangę, a jak płacę w złotówkach, to muszę o każdą markę pytać oddzielnie. Nie lubię bezpańskich i "pańskich", ale puszczonych wolno psów, bo "przecież on nie gryzie". Nie lubię Niemców, skręcających z ARALA w lewo mimo zakazu - nigdy nie widziałem tam policji. Nie lubię policji, która lekceważy łamiących przepisy (jazda bez świateł, nadmierna prędkość, parkowanie gdzie popadnie). Nie lubię nastrojów antyniemieckich, wyzywania Niemców, wypominania II Wojny Światowej etc. Nienawidzę meneli okupujących deptak do granicy, żebrzących o papierosa i drobne każdego dnia. Szlag mnie trafia jak widzę te przepite, czerwone mordy i chwiejące się sylwetki, zaczepiające "poczęstujesz papierosem kolego?". Dlaczego nie można z nimi czegoś zrobić? Przecież to wizytówka miasta (Polski). Tak samo jak żebracy na wózkach inwalidzkich na moście. Nie lubię Słubic, bo nie ma normalnego targu, na którym stoi baba ze świeżymi warzywami w cenach niższych niż w sklepie. Tak jest w normalnych miastach. W Słubicach cwaniak ma wszystko drożej niż w sklepie, a cenę podaje mi po otaksowaniu mnie wzrokiem i stwierdzeniu, że jestem Polakiem i wcale nie najbiedniejszym. W Słubicach cwaniak podjedzie na parking zdezelowanym żukiem ze skrzynkami pomidorów i sprzedaje je tak samo lub drożej niż w sklepach. Logika nakazywałaby, że ceny powinien mieć niższe (brak pośredników, brak czynszu za lokal, media, pracowników), ale to przecież cwaniak... To na razie tyle.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Opinie o Słubicach 2010/04/03 06:24 #5785

  • Kalina.Slubice
  • Kalina.Slubice Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 19
  • Otrzymane podziękowania: 0
Brawo Balcerek! Lepiej tego wszystkiego ując nie można. Wszystko co napisałeś to cala prawda.
kalina.slubice

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Opinie o Słubicach 2010/04/03 09:51 #5787

  • Pawik
  • Pawik Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Senior Member
  • Senior Member
  • Posty: 59
  • Otrzymane podziękowania: 1
:woohoo: Dzięki serdeczne balcerek jesteś "boski", to mi wystarczy, a już myślałem że będzie brak zainteresowania tematem. Opis jest zajebiaszczy. Umieszczę go na samym początku.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Opinie o Słubicach 2010/04/03 10:52 #5788

  • qqłka
  • qqłka Avatar
  • Wylogowany
  • Elite Member
  • Elite Member
  • Posty: 170
  • Otrzymane podziękowania: 4
balcerek napisał:

Lubię: bo wszędzie jest blisko.
Nie lubię: bo tu są najgorsi (czytaj: najbardziej chamscy) kierowcy jakich spotkałem. Jak widzę rejestrację FSL i kałużę na skraju jezdni, to uciekam. Jak widzę FSL i przejście dla pieszych, to wiem, że będę na nim stał aż nadjedzie Niemiec i się zatrzyma. Jak widzę samochód na trawniku, to bez podchodzenia bliżej wiem, że to FSL. Pomijam babcie i dziadków jeżdżących jednocześnie po dwóch pasach w jednym kierunku, co ostatnio dwa razy pod rząd widziałem. Nie lubię cen papierosów podanych na szyldach w EUR i za sztangę, a jak płacę w złotówkach, to muszę o każdą markę pytać oddzielnie. Nie lubię bezpańskich i "pańskich", ale puszczonych wolno psów, bo "przecież on nie gryzie". Nie lubię Niemców, skręcających z ARALA w lewo mimo zakazu - nigdy nie widziałem tam policji. Nie lubię policji, która lekceważy łamiących przepisy (jazda bez świateł, nadmierna prędkość, parkowanie gdzie popadnie). Nie lubię nastrojów antyniemieckich, wyzywania Niemców, wypominania II Wojny Światowej etc. Nienawidzę meneli okupujących deptak do granicy, żebrzących o papierosa i drobne każdego dnia. Szlag mnie trafia jak widzę te przepite, czerwone mordy i chwiejące się sylwetki, zaczepiające "poczęstujesz papierosem kolego?". Dlaczego nie można z nimi czegoś zrobić? Przecież to wizytówka miasta (Polski). Tak samo jak żebracy na wózkach inwalidzkich na moście. Nie lubię Słubic, bo nie ma normalnego targu, na którym stoi baba ze świeżymi warzywami w cenach niższych niż w sklepie. Tak jest w normalnych miastach. W Słubicach cwaniak ma wszystko drożej niż w sklepie, a cenę podaje mi po otaksowaniu mnie wzrokiem i stwierdzeniu, że jestem Polakiem i wcale nie najbiedniejszym. W Słubicach cwaniak podjedzie na parking zdezelowanym żukiem ze skrzynkami pomidorów i sprzedaje je tak samo lub drożej niż w sklepach. Logika nakazywałaby, że ceny powinien mieć niższe (brak pośredników, brak czynszu za lokal, media, pracowników), ale to przecież cwaniak... To na razie tyle.


Wyjedź do jakiegoś Pćimia Zadupnego, też będziesz miał wszędzie bliżej.
Wsadziłeś do jednego wora prawie wszystko co można napotkać w naszym kraju, no zabrakło tylko jeszcze Żydów i Masonów.
To co napisałeś powyżej i jeszcze więcej, no może poza tymi wszędzie się wałęsającymi Niemcami, mogę napisać o kilku miastach, których miałem okazję pomieszkiwać i przebywać.
Każde miejsce ma swoje plusy i minusy, i z jakiś powodów TU jesteś, więc może napisz nam dlaczego??
Po co się tak udręczasz w tych Słubicach, skoro tak Ci źle? To jakaś pokuta?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez qqłka.

O:Opinie o Słubicach 2010/04/03 12:53 #5789

  • balcerek
  • balcerek Avatar
  • Gość
  • Gość
Zrozumiałeś prośbę Pawika? Prosił, by napisać co mi się podoba/nie podoba w Słubicach, a nie dlaczego tu jestem. Co takiego wsadziłem do jednego wora? Jak miałem to podzielić? Przykro mi, ale to są rzeczy, które nie podobają mi się w Słubicach. Przecież nie będę pisał o Łodzi, bo nie taka była prośba Pawika i nie byłem nigdy w Łodzi. Piszę o Słubicach.

Napisz sam, co Ci się podoba, a co nie. Jeśli Ci się podoba chamstwo kierowców, menele, ceny na bazarze itd, to ok, masz takie prawo. Wydaje mi się, że wpadasz w pułapkę "niekrytykowania". Takie zjawisko często widzę na różnych forach. Jak ktoś krytykuje Polskę, miasto, wieś, osiedle, to od razu pojawiają się głosy: napisz coś pozytywnego, nie krytykuj, wyjedź etc. A przecież nie o to chodzi.

"Wsadziłeś do jednego wora prawie wszystko co można napotkać w naszym kraju, no zabrakło tylko jeszcze Żydów i Masonów." Tu się mylisz. Do Żydów, masonów i innych narodowości, mniejszości, orientacji itp nic nie mam. Nie napisałem nic o Kościele katolickim, ponieważ w Słubicach kler mi się nie rzuca w oczy. Chociaż czasem w Gazecie Słubickiej pojawi się jakiś ksiądz na zdjęciu z otwarcia nowej świetlicy czy drogi.

Poza tym skoro Słubice to część Polski, to wiele wad się pokrywa. Ale co do kierowców - powtarzam. Tak źle nie jest nigdzie, gdzie byłem.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Opinie o Słubicach 2010/04/03 15:04 #5790

  • miastowa
  • miastowa Avatar
  • Wylogowany
  • Premium Member
  • Premium Member
  • Posty: 124
  • Otrzymane podziękowania: 5
Podoba mi sie w Slubicach:

-> Ze wszedzie jest blisko
-> Ze miasto przygraniczne - wiec na zakupy mozna skoczyc do Frankfurtu, do Berlina rowniez niedaleko
-> Ze kazdy kazdego w zasadzie zna i z jednej strony mozna czuc sie bezpiecznie





Nie podoba mi sie w Slubicach:

-> Wygorowane Ceny
(bo przeciez przy granicy - wiec drozej ) niz na przyklad w Gorzowie Wlkp czy Zielonej Gorze.
Drozej wszedzie - czy to Sklep spozywczy, czy inny.
-> Ceny w Euro
(a mini ceny w zlotowkach - badz ich brak)
-> Brak szacunku dla Polskich Klientow
( bo przeciez nie bede sie przejmowal Polakami, Niemiec i tak kupi, wiec po co dbac? )
-> Obrazanie i wysmiewanie sie z narodu Niemieckiego a z drugiej strony zycie jednak z ich pieniedzy poprzez sprzedaz (przyklad bazar)
- Brak Kina
( bo tego co jest w Domu Kultury Kinem nazwac nie mozna)
-> Brak Basenu
( Urzednicy: " Nie oplaca sie, koszt utrzymania za drogi ... ") Bla bla bla
-> Syf i Brud
( bo psy moga i robia wszedzie ... bo smietniki sa zawsze zaplenione, a podworka brudne)
-> Za malo Placow Zabaw dla dzieciakow
( duzo mamy podworek, osiedli, duzo dzieci a rozrywki dla dzieciakow brakuje)
-> Denerwuja mnie Urzedasy
( bo zeby cos zalatwic to trzeba miec anielska cierpliwosc aby nie wybuchnac)
-> Policjanci
( - ktorzy moim zdaniem zwracaja uwage tylko na niemieckich kierowcow i ich przewinienia a slubickich cwaniaczkow to juz nie zauwazaja jak gna w centrum miasta
- ktorzy wiedza kto czym sie zajmuje nielegalnie i przymykaja na to oko)
-> Ludzie
(bo wyrzucaja papierosy przez okno, resztki jedzenia)

Jak mi sie cos przypomni to nie omieszkam dopisac :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Opinie o Słubicach 2010/04/03 15:22 #5791

  • Kalina.Slubice
  • Kalina.Slubice Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 19
  • Otrzymane podziękowania: 0
Wiesz Balcerek, co do tych kierowców FSL to masz wielka racje. Tez dużo jeżdżę po Polsce i niestety prawda jest taka, ze czy to Warszawiak czy tez Poznaniak nie dorównują brakiem kultury naszym słubickim. Cos w tym jest. Tylko jak wytłumaczyć to, ze taki słubicki tuz za mostem zachowuje się o niebo lepiej. Co chce pokazać swoim chamstwem i cwaniactwem w naszym mieście?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Opinie o Słubicach 2010/04/03 15:50 #5792

  • balcerek
  • balcerek Avatar
  • Gość
  • Gość
Wydaje mi się, że:

1. Za granicą nie czują się pewnie, bo nie znają języka, a mandat musieliby zapłacić od razu - w przeciwnym razie zatrzymanie samochodu i chyba też kierowcy.

2. W filmie "Wielki Szu" po wypiciu kilku szklaneczek koniaku Mikun wsiada do samochodu, na co Wielki Szu mówi: "Może weźmiemy taksówkę, przecież trochę wypiliśmy". A Mikun na to: "Tutaj? Tutaj jesteśmy u siebie!"

I chyba taką mentalność mają kierowcy FSL. Jesteśmy u siebie, mój wujek, kolega, znajomy pracuje w policji, to nikt mi nic nie zrobi. Poza tym u siebie mogę parkować gdzie chcę (na przykład pod pocztą na miejscach dla inwalidów - a straż miejska tylko się przygląda i idzie dalej). Mogę wywalić śmieci - a szczególnie pety - z auta w każdej chwili (zatrzymam samochód, otworzę drzwi, wysypię na ulicę i pojadę dalej - wielokrotnie widziałem takie zachowanie). U siebie mogę jeździć 100 km/h po mieście, mam wszystko w dupie, mogę zaparkować pod blokiem z włączonym silnikiem stać pół godziny... wszystko mogę.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Opinie o Słubicach 2010/04/03 16:03 #5793

  • Kalina.Slubice
  • Kalina.Slubice Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 19
  • Otrzymane podziękowania: 0
Masz racje. Ale na szczęście jest nas wiele osób, które patrzą z pogarda na takich ludzi. Bo niestety czy się jest u siebie czy tez na wyjeździe trzeba mieć minimum kultury osobistej. W stosunku do pieszych jak i innych kierowców.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Opinie o Słubicach 2010/04/04 07:33 #5794

  • Pawik
  • Pawik Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Senior Member
  • Senior Member
  • Posty: 59
  • Otrzymane podziękowania: 1
Wielkie dzięki! Nie liczyłem na tak obrazowe przedstawienie Słubic. Osobiście lubię swoje miasto, bo tu się urodziłem. Ale to co opisali ~balcerek i ~miastowa uświadomiło mi, że w Słubicach faktycznie tak jest. Dzieki :laugh: Myślę że nie będziecie mieli nic przeciwko, abym wykorzystał wasze opisy w niezmienionej formie razem z nickiem?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Opinie o Słubicach 2010/04/04 13:19 #5795

  • balcerek
  • balcerek Avatar
  • Gość
  • Gość
A wykorzystuj sobie, co mi tam:). Daj tylko znać gdzie wykorzystałeś, bo chętnie bym zobaczył efekt Twojej pracy.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez balcerek.

O:Opinie o Słubicach 2010/04/04 18:30 #5796

  • krzmal85
  • krzmal85 Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 6
  • Otrzymane podziękowania: 0
Witam nie wniosę za wiele do dyskusji bo wiele z pośród moich rzeczy się pokryje ze zdaniem innych ale skoro prosiłeś to napisze:

Lubię:
- miasto nie najbrzydsze i "moje"
- miasto przygraniczne wszędzie w miarę blisko
- niektóre miejsca i parki które są zadbane (choć wiele już niszczeje np ten koło stadionu)
- Stadion Olimpijski który jest co jakiś czas modernizowany i prezentuje się naprawdę bardzo bardzo fajnie
- to że ktoś się w końcu wziął za ruiny komesu (choć pewnie powstanie tam hipermarket ze stacją benzynową)
- pole golfowe fakt że bardziej pod niemca ale jest
- bądź co bądź mnogość fryzjerów ;P

Nie lubię:
- chamstwa kierowców i ich cwaniakowania (co się dziwić bo jaka kara może ich spotkać, mandat którego nie zapłacą?)
- chamstwa kierowców DE (nie używania kierunkowskazów, parkowanie jak się chce, nie patrzenie na znaki, brak świateł - u nas są obowiązkowe) i pobłażliwości dla nich Policji i Straży Miejskiej (fakt trzeba znać niemiecki żeby im choć zwrócić uwagę a co ważniejsze cichy nakaz nie karać bo nie przyjadą i nie zostawią euro)
- braku normalnych miejsc rekreacji (basen, kręgielnia, kino) niby są plany ale i tak robione pod Niemców
- braku dbania władz miasta o mieszkańców (zrobimy dobry dojazd i dojście z granicy na bazar i centra handlowe, a co z reszta dróg, chodników?)
- brak perspektyw dla młodych ludzi (wyraźne słabsze niż np. w Kostrzynie zachęcanie inwestorów i co za tym idzie powstawania nowych miejsc pracy)
- strasznie wygórowanych cen i słubickich handlowców którzy traktują Polaka jak coś gorszego a Niemiaszkowi wejdą w d*** (nie wszyscy są tacy ale wielu)
- wizytówka "mostowa" miasta -> zapijaczony menel zaczepiający wszystkich (choć w sumie co oni mają innego zrobić)
- chamstwa niektórych Niemców którzy próbują tu zgrywać Paniska a prawdą jest, że gdyby nie granica to Ci biedni Niemcy (porównując landy wschodnie z zachodnimi) pomarli by z głodu bo by ich nie było stać żeby we własnym kraju kupować tyle jedzenia

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Opinie o Słubicach 2010/04/04 20:51 #5797

  • miastowa
  • miastowa Avatar
  • Wylogowany
  • Premium Member
  • Premium Member
  • Posty: 124
  • Otrzymane podziękowania: 5
Pawik napisał:

Wielkie dzięki! Nie liczyłem na tak obrazowe przedstawienie Słubic. Osobiście lubię swoje miasto, bo tu się urodziłem. Ale to co opisali ~balcerek i ~miastowa uświadomiło mi, że w Słubicach faktycznie tak jest. Dzieki :laugh: Myślę że nie będziecie mieli nic przeciwko, abym wykorzystał wasze opisy w niezmienionej formie razem z nickiem?


Tak, prosze. Nie mam nic przeciwko.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Opinie o Słubicach 2010/04/05 12:11 #5798

  • balcerek
  • balcerek Avatar
  • Gość
  • Gość
Dorzucę jeszcze:

Denerwują mnie stacje benzynowe w centrum miasta. Powinny być na obrzeżach, aby w razie wybuchu nie uszkodziły zabudowy miejskiej. U nas jak wybuchnie któraś z nich, to zniszczy centrum. Dlaczego w DE stacje są generalnie na obrzeżach? 1. Szkodliwe opary, 2. Zagrożenie wybuchem, 3. Powodowanie korków. Wyobraźcie sobie stację pod Pałacem Kultury w Warszawie lub przy rynku w Krakowie... W Słubicach stacje traktuje się chyba jako symbol nowoczesności, dlatego wydaje się pozwolenia na stawianie ich w centrum.

Denerwuje mnie szczególnie jeden zakład fryzjerski, na rogu deptaka do granicy i Mickiewicza. Tam regularnie panienki wylewają pomyje z wiadra do studzienki ściekowej na ulicy - normalnie jakby były u siebie na wsi i z obory gnój do rowu wylewały. Przypominam: centrum miasta!

Denerwują mnie 2 punkty dostępowe do internetu (koło biblioteki miejskiej i na skwerze przy poczcie). Czy to w ogóle działa? Czy ktoś z tego skorzystał? Jeśli działa to ok. Ale jeśli nie, to wyrzucono pieniądze w błoto.

Denerwuje mnie brak szacunku dla zieleni miejskiej, której i tak jest mało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Strona:
  • 1
  • 2