Nielegalni imigranci zwożeni do Polski - czy także do Słubic?

@SMJJ, Emilia Wierzbicki mówi o Słubicach. Mówi, że z rozmów przeprowadzanych w Słubicach wynikało, że mieszkańcy Słubic nie chcą mieć nielegalnych emigrantów.



Tymczasem wyniki pierwszej tury prezydenckich wyborów pokazują, że jednak zdecydowana większość mieszkańców Słubic chce mieć nielegalnych emigrantów. Widocznie przeciętny mieszkaniec Słubic liczy, że nożem zostanie potraktowany sąsiad, a nie on.

"maść na szczury, maść na szczury
bierzesz pan takiego szczura łapiesz za ogon, smarujesz go maścią i taki szczur po trzech dniach zdycha"
proste?

@damcio, co ma do tego maść na szczury? Wytłumacz mi proszę.

W Słubicach wyniki wyborów Prezydenta RP i działania straży granicznej pokazują, że zdecydowana większość mieszkańców Słubic jest za zawracaniem nielegalnych emigrantów z granicy do Polski, aby byli w UE utrzymywaniu na koszt polskiego podatnika i mieszkali w polskich domach dziecka wśród polskich dzieci. Czyż nie tak?

@damcio, nie maść na szczury, tylko raczej chyba będą jajka golić i do dzieci wpuszczać?

"Nielegalny migrant, który został zatrzymany w skradzionym aucie w Świnoujściu, został przewieziony do domu dziecka pod Warszawą."

niezalezna.pl/polska/nielegalny-migrant-...dzionym-aucie/546082
 

Nielegalni migranci, a szczególnie migranci kradnący samochody i popełniający inne przestępstwa, powinni być po zawróceniu z granicy przywożeni do Słubic, a nie wożeni dalej w głąb kraju. Mieszkańcy Słubic nie powinni mieć nic przeciwko temu, a migranci powinni dobrze się w Słubicach czuć. Przecież mieszkańcy Słubic w większości głosują na polityków przewidujących przyjmowanie do Polski migrantów, a w ostatnich wyborach głosowali nawet podobnie jak osoby osadzone w zakładach karnych i aresztach. 
 

To w końcu mieszkańcy Słubic chcą mieć emigrantów, czy nie chcą? Potrafi mi to ktoś rzeczowo wytłumaczyć bez wykręcania się maścią? Niemcy w MOZ.de piszą, że mężczyźni wychodzą na ulicę, aby bronić granicy, podczas gdy policja ostrzega przed eskalacją sytuacji.

www.moz.de/nachrichten/brandenburg/fluec...ranten-78148989.html
 

Dlaczego ci, którzy przybyli ze wschodu, optują tu za wschodnim modelem rządzenia a nie tym zachodnioeuropejskim? Czy to nie aby wrodzona zawiść, byle tylko dopiec nie lubianemu politykowi? Co przemawia za oddaniem głosu na kandydata, który nawet nie był sołtysem, nie ma żadnego doświadczenia parlamentarnego a zostaje nawet głównodowodzącym sił zbrojnych?

@Tubylec, czy to wrodzona zawiść powoduje, że starasz się dopiec nielubianemu politykowi?

Zachodnioeuropejski model, to praktycznie model niemiecki. Co do odwiecznego podziału wśród Polaków, to już wielokrotnie o tym pisałem. Gdy jedni uchwalali pierwszą w Europie konstytucję, to drudzy na nich skarżyli do Niemców, co się skończyło dokonanymi przez Niemców rozbiorami Polski. Gdy pod rozbiorami jedni szli do powstania, to drudzy na nich napadali, zabijali i rabowali. Teraz jest podobnie. Jedni popierają polskiego kandydata, a drudzy popierają zastępcę niemieckiego kandydata, który w UE wygrał z polskim kandydatem 27:1. Uważają się przez to za zachodnioeuropejskich. Jak Róża Luxemburg, która była przeciwna powstaniom i niepodległości Polski, bo uważała, że w Niemczech kapitalizm jest bardziej rozwinięty i jak Polska będzie pod Niemcami, to wcześniej powstanie w Polsce socjalizm. Taka była zachodnioeuropejska i obecnie jest fetowana w Niemczech. Trzeba przyznać, że się nie pomyliła. Socjalistyczna partia robotników z Adolfem Hitlerem na czele stosunkowo wcześnie zdobyła w Niemczech władzę.

Polacy sami wybrali sobie taki rząd. Polakom zaimponował niemiecki kandydat, który wygrał z polskim kandydatem 27:1 w UE. Minister Siemoniak twardy wobec Polaków pilnujących polskiej granicy, a słaby wobec Niemców skutecznie przepędzających wbrew prawu ok. 10 tys. migrantów rocznie (2024) na polską stronę. Do Włoch też Niemcy chcieli wysłać ok. 10 tys. migrantów rocznie (2024), ale Włosi przyjęli tylko 2 osoby.

dorzeczy.pl/opinie/750294/siemoniak-zapo...broncow-granicy.html
 

@SMJJ, niemiecka lewica pyta w Bundestagu i wie ile Niemcy cofają migrantów na granicy do jakiego kraju, a ilu cofają drogą morską i drogą powietrzną. Przykładowo w 2020 roku do Polski cofnęli 12, a w 2024 roku 9.387 migrantów. Być może też cofali jakichś do Polski drogą morską i drogą powietrzną? Wszystko jest tu w tabeli 10 na dole strony 5 w tym urzędowym dokumencie niemieckiego rządu dla niemieckich posłów:

dserver.bundestag.de/btd/20/150/2015044.pdf

Czyli niemiecka lewica pyta w Bundestagi i wie ilu, a polska lewica nie ma pojęcia ilu, ale w mediach opowiada, że to propaganda PiS, bo poza konwencjami, których Polska musi przyjąć, Niemcy nie żadnych migrantów nie przeganiają do Polski. Trzy kłamstwa polskiej lewicy:
1. Nie propaganda PiS, tylko informacja niemieckiego rządu.
2. Nie żadnych migrantów, tylko np. 9.387 w 2024 roku.
3. Zgodnie z konwencjami nie musi przyjąć, tylko musi wyrazić zgodę, bo np. rząd włoski nie wyraża.