16 grudnia strażacy interweniowali na ul. Seelowskiej w Słubicach. Za pomocą podnośnika sprawdzali, czy w jednym z mieszkań nie zasłabła 90-letnia lokatorka. Pomoc wezwała rodzina.
Strażacy pojawili się w centrum miasta około godz. 14. Co było tego powodem? – Zostaliśmy zaalarmowani, że być może w mieszkaniu zasłabła 90-letnia seniorka – powiedział naszej redakcji Mateusz Maćkowiak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach.
Jak przekazał rzecznik, tego dnia seniorka miała wsiąść do pociągu i jechać do córki. – Kobieta nie mogła nawiązać kontaktu telefonicznego z matką, bała się, że coś jej się stało i skontaktowała się ze służbami – dodał M. Maćkowiak.
Strażacy pojechali pod wskazany adres i użyli podnośnika, aby zajrzeć do mieszkania, które znajduje się na 2 piętrze. – Zrobiliśmy tylko rozpoznanie, aby upewnić się czy w środku nikt nie przebywa. Nie było potrzeby wyważania okna czy drzwi balkonowych – zaznaczył nasza rozmówca.
Jaki był finał sprawy? – Gdy udało się skontaktować ze starszą panią, okazało się, że jest w pociągu cała i zdrowa – przekazał rzecznik PSP.