Od 7 lipca na granicy polsko-niemieckiej trwają tymczasowe kontrole prowadzone przez funkcjonariuszy Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. Po pięciu miesiącach służby podsumowują ten czas.
Jak poinformował Paweł Biskupik – rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej – w okresie pięciu miesięcy na odcinku granicy w województwach lubuskim i dolnośląskim funkcjonariusze SG skontrolowali ponad 473 tys. osób oraz prawie 222 tys. pojazdów. – W wyniku tych działań 305 cudzoziemcom odmówiono wjazdu na terytorium Polski, głównie z powodu braku wymaganych dokumentów. Osoby te pochodziły m.in. z Ukrainy, Turcji, Rosji i Syrii – poinformował rzecznik NaOSG.
Straż Graniczna zatrzymała również 150 cudzoziemców, którzy usiłowali nielegalnie przekroczyć granicę w kierunku Niemiec. Najliczniejszą grupę stanowili obywatele Afganistanu, Somalii i Uzbekistanu. W trakcie kontroli zatrzymano też siedem osób podejrzanych o pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu granicy. Wśród nich byli obywatele Ukrainy, Polski i Mołdawii.
Od początku wprowadzenia kontroli funkcjonariusze SG zatrzymali także 80 osób za inne naruszenia prawa. – Zatrzymano poszukiwanych przez polski wymiar sprawiedliwości oraz podejrzanych o kradzieże pojazdów, fałszowanie dokumentów czy przemyt niedozwolonych towarów. Wartość zabezpieczonego towaru to ponad 1 mln zł – podał P. Biskupik.
Przypomnijmy, decyzją MSWiA tymczasowe kontrole graniczne zostały przedłużone do 4 kwietnia 2026 roku. Więcej pisaliśmy o tym TUTAJ.
Czy to aby jest dla Polski dobre? W czyim interesie robi to polska Straż Graniczna? Niemcy nie nie zatrzymują nielegalnych uchodźców u siebie. Według informacji niemieckiego rządu dla niemieckiego parlamentu w 2024 roku Niemcy wrócili do Polski 9.387 nielegalnych uchodźców. Jest to wyszczególnione w tabeli nr 10 na stronie 5 oficjalnej informacji niemieckiego rządu:
https://dserver.bundestag.de/btd/20/150/2015044.pdf
Niemcy nie zatrzymują nielegalnych uchodźców u siebie.