Niedziałający przedni reflektor, nadmierna prędkość i zderzenie z sarną – tak wyglądał wyczyn jednego z kierowców nagrany przez kamerkę samochodową. Film pojawił się na stronie Ochotniczej Straży Pożarnej w Słubicach.
Na nagraniu widać jak szybko poruszający się pojazd wyprzedza auto, w którym włączona jest kamera, następnie uderza z impetem w znajdującą się na jezdni sarnę. Widać rozsypujące się części pojazdu, ale kierowca nie zatrzymuje się i pędzi dalej.
Nagranie zarejestrował jeden ze strażaków słubickiej OSP. - Nasz strażak podesłał nagranie ze swojego wideorejestratora, które obrazuje pędzący, wyprzedzający go pojazd - niesprawny, gdyż z przepalonym jednym reflektorem. Dodatkowo, ów mistrz kierownicy za nic miał sobie jadącego z tyłu kierowcę, któremu pozostawił przed maską truchło zwierzęcia i dosłownie nawiał – czytamy na stronie.
Jak przekazali strażacy, martwa sarna została usunięta z drogi przez ich kolegę, aby nie stanowić zagrożenia dla innych kierowców.
Strażacy opublikowali film „ku przestrodze” i apelują do kierowców, aby na trasie znajdującej się w środku lasu zachować szczególną ostrożność.