Funkcjonariusze Straży Granicznej ze Świecka dokonali kolejnych zatrzymań – tym razem w ich ręce wpadło pięciu cudzoziemców i dwóch Polaków. Część z nich została wydalona z kraju, a przy okazji odzyskano skradzione na terenie Niemiec samochody.

Zatrzymania do efekt działań prowadzonych przez SG od 15 do 18 maja na terenie powiatu słubickiego. W ręce pograniczników wpadło dwóch Uzbeków, dwóch Turkmenów i Ukrainiec.

Obywatele Uzbekistanu i Turkmenistanu przebywali w Polsce nielegalnie i według strażników szykowali się do przekroczenia granicy z Niemcami. Dwaj pierwsi zostali już wcześniej zobowiązani do opuszczenia kraju, ale zlekceważyli tę decyzję. Tym razem trafili na pokład samolotu do swojego kraju. Turkmeni otrzymali decyzje o powrocie i również musieli opuścić terytorium Polski.

Z kolei Ukrainiec, przekazany funkcjonariuszom przez policję, miał na koncie poważniejsze przewinienia. – Zatrzymano go za wielokrotne zatargi z prawem – prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Strażnicy graniczni z uwagi na możliwość zagrożenia bezpieczeństwa i porządku publicznego, wydali decyzję zobowiązującą cudzoziemca do powrotu – przekazał Paweł Biskupik z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Polska straż graniczna dodatkowo doprowadziła go do granicy z Ukrainą, gdzie został przekazany tamtejszym służbom. Mężczyzna został również objęty pięcioletnim zakazem wjazdu do strefy Schengen.

Podczas działań zatrzymano także dwóch Polaków, podejrzanych o kradzież samochodów w Niemczech. Odzyskano dwa auta: Renault i Mercedesa o łącznej wartości około 200 tys. zł. Sprawę przejęli funkcjonariusze słubickiej policji.