Kociarenka przy ul. Sienkiewicza znów tętniła życiem. 13 kwietnia odbyło się tam wydarzenie pod hasłem „Zajączek u kotów z Szarika”, zorganizowane przez Słubickie Stowarzyszenie na Rzecz Zwierząt „Szarik”. Na odwiedzających czekały nie tylko mruczący podopieczni, ale również słodkości i świąteczne drobiazgi.
Każdy mógł zajrzeć na chwilę – lub na dłużej – porozmawiać z wolontariuszkami, dowiedzieć się więcej o tym, jak wygląda codzienność kociarenki i poznać historie czworonożnych mieszkańców. Można było też wesprzeć stowarzyszenie, kupując ciasta i inne słodkości, kubki z kocimi motywami, świąteczne wianki czy akcesoria dla zwierząt.
Nie zabrakło też ważnych rozmów o domach tymczasowych – bo wiele z kotów znajdujących się pod opieką stowarzyszenia właśnie w takich domach przebywa.
– Wolontariuszki „Szarika” same prowadzą domy tymczasowe, ale potrzeby są ogromne. Szukamy kolejnych osób, które mogłyby otworzyć drzwi swojego domu dla kota w potrzebie – opowiedziała nam Jolanta Mazurek ze stowarzyszenia.
Do kociarenki zajrzał również nasz reporter. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć. Zobaczcie, jak było na "Zajączku u kotów z Szarika".