Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Przez kilka dni Słubice przeżywały prawdziwy carmageddon – korkowały się główne drogi dojazdowe, w samym mieście także nie było lepiej. Kulminacyjny moment był w niedzielę, kiedy auta stały nawet na drogach osiedlowych. Sprawdziliśmy, co było tego przyczyną.

mega korki_1

Takich korków dawno już nie było w Słubicach. Wcześniej zdarzały spore utrudnienia na drogach, szczególnie po dniach świątecznych lub dłuższych weekendach, ale nie w takiej skali. Tym razem powodów kłopotów na drodze było kilka.

Zwężka na autostradzie

Pierwszy, najważniejszy, to zwężka na autostradzie A12 po niemieckiej stronie za granicą. Prowadzone są tam prace remontowe, które utrudniają ruch. Wielu kierowców, szczególnie osobówek, wybierało więc przejście drogowe w Słubicach.

Drugim powodem była tzw. powrotna niedziela. W Niemczech kończyły się wakacje, zaczynał się rok szkolny i wiele osób wracało za Odrę. Nie tylko Niemców, którzy spędzali urlop w Polsce, ale także naszych rodaków, którzy tam pracują i mieszkają. Na tablicach rejestracyjnych stojących w korku można było zobaczyć, skąd pochodzą kierowcy – przekrój był naprawdę duży.

Swoje zrobił także kończący się festiwal Pol’and’Rock – również chętnie odwiedzany co roku przez naszych zachodnich sąsiadów. No i tradycyjnie pojazdy ciężarowe z całej wschodniej Europy , które ruszyły na Niemcy po godz. 22.

Obwodnica jak bumerang

Gdy na bieżąco informowaliśmy na naszym profilu facebookowym o sytuacji na drogach, wielu mieszkańców było bardzo zdenerwowanych. Jak bumerang w takich sytuacjach wracały dyskusje o braku obwodnicy Słubic. – Dlaczego jeszcze jej nie ma – pytała retorycznie Alina. - Przed wyborami politycy będą zbierać podpisy na obwodnicę, a później będzie tak jak jest – wtórowała jej Ewa. - Pojechaliśmy na cmentarz i już w połowie drogi żałowaliśmy widząc co się dzieje! Ledwo wróciliśmy do domu - denerwowała się Antonina.

Gdy zakorkowały się ul. Kopernika, Szamarzewskiego i Nadodrzańska, internauci zwrócili też uwagę na jeszcze jedną kwestię. - Niezrozumiałym jest dla mnie fakt, że dojazd do szpitala jest niemożliwy – komentowała Aneta. - Od 14 godzin nie widziałem ani jednego policjanta lub radiowozu, który by pokierował tam ruchem. Dla mnie to skandal – napisał mieszkający nieopodal szpitala Paweł.

mega korki_2

Gdzie była policja?

I właśnie pytań o obecność policji trafiało do naszej redakcji najwięcej. Zapytaliśmy o to Magdalenę Jankowską, rzecznika słubickiej komendy. - Nasi policjanci mieli naprawdę pełne ręce roboty. Patrolowaliśmy najbardziej newralgiczne miejsca. Doszło niestety do kilku kolizji, którymi musieliśmy się zająć w pierwszej kolejności. Przy takim natężeniu ruchu, kierowanie nim nie miałoby większego sensu, bo i tak wąskim gardłem był most i problemy po niemieckiej stronie - wyjaśnia.

Warto w tym miejscu dodać, że dodatkowym utrudnieniem dla kierowców jadących przez Słubice był remont głównej magistrali w samym Frankfurcie, który trwa tam od wielu miesięcy. Pod jednym z postów zwróciła na to uwagę Jagoda. - A wystarczyłoby, aby niemiecka policja pokierowała ruchem na pierwszym skrzyżowaniu za mostem. Przez czerwone światło korek tylko się wydłuża i wszyscy stoją. Podobno na Świecku jest centrum koordynacji policji z obu krajów. I gdzie ta współpraca polsko-niemiecka? – pytała.

Drugi most rozwiązaniem?

Jednym z rozwiązań na korki wynikające z ruchu transgranicznego miałaby być budowa... drugiego mostu. Przy okazji ostatnich problemów przypomniał o tym Tomasz Pilarski, były dyrektor SMOK-a, obecnie zajmujący się miejskim marketingiem we Frankfurcie. - I niech mi ktoś jeszcze spróbuje wmówić, że nie jest nam potrzebny drugi most. Przejście graniczne w Słubicach jest alternatywą dla autostrady. Nie widziałem jeszcze nigdy zakorkowanej ul. Wojska Polskiego, za to Kościuszki non stop. Obwodnica wyprowadzi z miasta ciężarówki, ale nie zlikwiduje korków - napisał w internetowej dyskusji.

Niestety, na razie kierowcom nie pozostaje nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i w przypadku pojawiających się korków zaplanować więcej czasu na przejazdy. Warto wybierać też alternatywne trasy. Na odcinku Kunowice-Słubice można korzystać z drogi osiedlowej przez Zielone Wzgórza, a jadąc od strony Cybinki warto wybrać drogę przez Urad i Kunice.

Poniżej galeria zdjęć, które przez ostatnie kilka dni internauci przesyłali do naszej redakcji.

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 Lechita 2019-08-06 16:06
"Nie widziałem jeszcze nigdy zakorkowanej ul. Wojska Polskiego" - ja jakoś widziałem, wystarczy chcieć zobaczyć. ;)
#2 Nesvorth 2019-08-06 18:03
Gdzie była policja? Wyrobiła normę jeżdżąc na sygnale po nocach przez weekend w te i nazad więc zrobili sobie wolne.
#3 cinek88 2019-08-07 00:24
NIC SIĘ NIE ZMIENI NIE BĘDZIE DRUGIEGO MOSTU NIE BĘDZIE OBWODNICY BO TO POLSKA WŁAŚNIE...

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.