Program inscenizacji Bitwy
15.08.2009 (sobota)
- 10:00 Apel, prezentacja, wyjście oddziałów, ćwiczenia (boisko sportowe w Kunowicach przy ul. Rubinowej)
- 13:00 Powrót do obozu, otwarcie obozu dla zwiedzających (boisko sportowe)
- 16.30 Wyjście oddziałów, zamknięcie obozu dla zwiedzających, przemarsz oddziałów z obozu na pole bitwy
- 17:00 Inscenizacja Bitwy pod Kunowicami (ul. Łąkowa/Szkolna w Kunowicach – (500 m od szosy 137, skrzyżowanie dróg polnych)
- 18.00 Zakończenie inscenizacji, parada oddziałów
16.08.2009 (niedziela)
- 10.00 Apel oddziałów w obozie (boisko sportowe)
W dniu inscenizacji do Kunowic zostanie uruchomiona specjalna (bezpłatna) linia autobusowa z przystanków:
- Plac Bohaterów (ok. 9.20, 12.20 i 16.20),
- most graniczny (postój busów, ok. 9.25, 12.25 i 16.25),
- Kościół NMP KP (ok. 9.30, 12.30 i 16.30).
- Powrót z Kunowic, przystanek przy kościele (ok. 18.20).
1. Karabin skałkowy: 1500-4000 pln
2 Mundur (Kurtka, kamizelka, koszula lniana, spodnie, kamasze + guziki do tego, materiał i uszycie) ok 1000 - 1200 pln
3. Pas główny - 70 pln
4. Nakrycie głowy, w zależności od rodzaju od 17 pln (przerobiony kapelusz trójgraniasty typu dreispitz z Allegro) do 1200 pln (czapka fizylierska/grenadierska z blachą)
5. Ładownica 200 pln + 400 pln blacha na ładownicę (ozdoba herb + płonące granaty)
6. Chlebak lniany - najlepiej samemu uszyć, jeśli nie to koszt dobrego w niemczech - 60-120 pln.
7. Tornister (torba z niewyprawionej skóry czerwonej krowy, z włosiem) ok 200-300 pln.
8. Buty podkute od 150 pln (współczesne, kompanii reprezentacyjnej WP, ale wyglądają dobrze) do 1000 pln - robione na wzór oryginalnych, do kupienia w Austrii.
9. I jeszcze drobiażdżki z wyposażenia, w rodzaju nie wyglądających współcześnie sztućców, miski drewnianej, kubka cynowego na napoje etc - od 50 pln w zwyż, bez górnej granicy.
Z tego zestawienia wynika, że aby odtworzyć takiego żołnierza, jaki pojawił się 15 sierpnia w kunowicach, czyli reprezentującą armię z połowy XVIII wieku, trzeba mieć do dyspozycji od 3200 pln - do 8540 pln. Jednak jeśli \\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\"przykleić\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\" się do jakiejś grupy rekonstrukcyjnej, to koszt spada, bo na początek wystarczy program minimum, tj. czapka trójgraniasta, mundur i chlebak, w sumie max 1500 pln. Karabin pożycza się na imprezę, na którą się jedzie, buty wystarczą na początek zwykłe czarne. Potem, sukcesywnie dokupuje się resztę sprzętu i wyposażenia. Problemem jest oczywiście znalezienie takiej grupy. Najbliżej są niemieckie - w berlinie, poczdamie, oraz w Kustrin Kietz. Polskie są dalej - jedna jest w Świdnicy na Dolnym Śląsku, jeszcze jedna w Kędzierzynie Koźlu. Osobiście polecam grupę, której jestem członkiem - regiment Alt Kreytzen ze Świdnicy. Grupa ta ma członków w naszej okolicy, na razie 5-6 osób, ale mam nadzieję na więcej. Wyglądamy wprawdzie trochę śmiesznie (różowe mundury), ale za to jesteśmy obecnie jedną z największych co do wielkości grup rekonstrukcyjnych z wojny 7 letniej, większa jest jedna grupa czeska. A wielkość grupy ma znaczenie, nie ma nic śmieszniejszego jak pułk składający się z 3 żołnierzy.
kontakt: www.altkreytzen.org.pl
1. Karabin skałkowy: 1500-4000 pln
2 Mundur (Kurtka, kamizelka, koszula lniana, spodnie, kamasze + guziki do tego, materiał i uszycie) ok 1000 - 1200 pln
3. Pas główny - 70 pln
4. Nakrycie głowy, w zależności od rodzaju od 17 pln (przerobiony kapelusz trójgraniasty typu dreispitz z Allegro) do 1200 pln (czapka fizylierska/grenadierska z blachą)
5. Ładownica 200 pln + 400 pln blacha na ładownicę (ozdoba herb + płonące granaty)
6. Chlebak lniany - najlepiej samemu uszyć, jeśli nie to koszt dobrego w niemczech - 60-120 pln.
7. Tornister (torba z niewyprawionej skóry czerwonej krowy, z włosiem) ok 200-300 pln.
8. Buty podkute od 150 pln (współczesne, kompanii reprezentacyjnej WP, ale wyglądają dobrze) do 1000 pln - robione na wzór oryginalnych, do kupienia w Austrii.
9. I jeszcze drobiażdżki z wyposażenia, w rodzaju nie wyglądających współcześnie sztućców, miski drewnianej, kubka cynowego na napoje etc - od 50 pln w zwyż, bez górnej granicy.
Z tego zestawienia wynika, że aby odtworzyć takiego żołnierza, jaki pojawił się 15 sierpnia w kunowicach, czyli reprezentującą armię z połowy XVIII wieku, trzeba mieć do dyspozycji od 3200 pln - do 8540 pln. Jednak jeśli \\\\\\\\\\\\\\\"przykleić\\\\\\\\\\\\\\\" się do jakiejś grupy rekonstrukcyjnej, to koszt spada, bo na początek wystarczy program minimum, tj. czapka trójgraniasta, mundur i chlebak, w sumie max 1500 pln. Karabin pożycza się na imprezę, na którą się jedzie, buty wystarczą na początek zwykłe czarne. Potem, sukcesywnie dokupuje się resztę sprzętu i wyposażenia. Problemem jest oczywiście znalezienie takiej grupy. Najbliżej są niemieckie - w berlinie, poczdamie, oraz w Kustrin Kietz. Polskie są dalej - jedna jest w Świdnicy na Dolnym Śląsku, jeszcze jedna w Kędzierzynie Koźlu. Osobiście polecam grupę, której jestem członkiem - regiment Alt Kreytzen ze Świdnicy. Grupa ta ma członków w naszej okolicy, na razie 5-6 osób, ale mam nadzieję na więcej. Wyglądamy wprawdzie trochę śmiesznie (różowe mundury), ale za to jesteśmy obecnie jedną z największych co do wielkości grup rekonstrukcyjnych z wojny 7 letniej, większa jest jedna grupa czeska. A wielkość grupy ma znaczenie, nie ma nic śmieszniejszego jak pułk składający się z 3 żołnierzy.
kontakt: www.altkreytzen.org.pl