Oto cytat z jednego z for/ów dyskusyjnych:
"pomiar predkości jak kady pomiar jest obarczonym błedem ststystycznym, jak wiemy bład mnieszy jest tam gdzie ilośc pomiarów jest wieksza...
Stąd pobranie 1 mb jest mniej wiarygodne niz pobranie 1 gb... juz nie wspomne o tym, ze w necie stosowane są specialne algorytmy których zadaniem jest coś takiego - przez piewien okres dać 200% łacza, a potem 100%, przy czym nawet, zeby dać komuś 100% jego łacza, trzeba obliczyć ile to jest to 100% stąd potrzeba pewnego czasu i pakietów, zeby router, switch czy cokolwiek innego mogł sie dowiedzieć ile ma ciąć a ile nie...w tym czasie pomiar jest obarczonym najwiekszym błedem i czesto sciagamy wiecej niz rzeczywiscie powinnismy ...stąd takie pomiary na wp.pl gdzie pomiar jest krótki...
przykładowo, jesli przyjmiemy, ze w czasie pierwszych 5 sec pobieramy z predkościa 200% a dalej juz 100% to jesli pomiar trwa 10 sec - to jak widac połowa pomiaru odbywa sie z "wyimaginowaną" predkością, ale jesli pomiar trwa 24h, to nadmiar, stanowi tylko ułamek procenta i nie bedzie zauwanony = wynik bedzie bardziej dokładny
to chyba wszytko wyjasnia.
Pamietac nalezy tez o róznych rodzajach predkości, tj predkośc w obrebie naszej sieci, lub sieci naszego dostawcy, predkosci w kraju, a wreszcie predkosci zagranica...stąd moje przekonanie, ze niepowinno byc Internetu z predkością do 1 mbit/s, tylko Internet z ograniczeniem do 1 mbit/s
ale to juz reklama..."
Proponuję sciągnąć poniższe pliki o rozmiarach odpowiednio 10MB lub 50MB, co kto woli i wtedy sprawdzić prędkość downloadu, bo większośc stronek z testerami prędkości pokazuje bardzo rozbieżne i kosmiczne czasami wynki.
noc.gts.pl/10mb.gts noc.gts.pl/50mb.gts