Chociaż wakacje powoli dobiegają już końca, to sezon rowerowy jeszcze trochę potrwa. Warto pamiętać, że przepisy ruchu drogowego nie są przeznaczone tylko dla samochodów. Rowerzystów także obowiązują zasady, za których złamanie grozi nam mandat.
Dla wielu osób przejażdżka rowerem to sposób na miłe spędzenie czasu z kolega czy koleżanką, również na wspólnej rozmowie podczas jazdy. Mało kto zdaje sobie sobie sprawę z tego, że rozmowa i jazda tuż obok drugiej osoby na jezdni nie jest dozwolona gdy stanowi utrudnienie dla innych uczestników ruchu. Stanowi bowiem zagrożenie dla bezpieczeństwa. Grozi za to mandat w wysokości 200 zł. Oczywiście swobodną konwersację bez ograniczeń możemy przeprowadzać w miejscach do tego przystosowanych, np. na ścieżkach rowerowych.
Bardzo popularne wśród rowerzystów stało się korzystanie z wszelkiego rodzaju aplikacji służących do pomiaru pokonywanych kilometrów, prędkości i innych parametrów ruchu. Nie jest możliwe używanie tych aplikacji bez telefonu. Kiedy i jak zatem możemy korzystać z naszego telefonu? Przede wszystkim należy wskazać, że rozmowa w trakcie jazdy jest zabroniona. W art. 41 punkt 2 podpunkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym możemy przeczytać : „Kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku„. Wniosek jest taki, że aby móc rozmawiać w czasie jazdy musimy wyposażyć się w zestaw słuchawkowy lub głośnomówiący. Ta sama zasada dotyczy pisania w trakcie jady smsów. To również jest zabronione. Za złamanie zakazu będziemy musieli zapłacić 200 zł. Wychodząc naprzeciw potrzebom rowerzystów sklepy oferują specjalne pokrowce, które można przymocować do ramy roweru i bezpiecznie korzystać z aplikacji.
Przy dużym natężeniu ruchu często decydujemy się na jazdę po chodniku, bo wydaje nam się to bardziej bezpieczne. Niestety, chodnik nie jest przeznaczony do poruszania się rowerem. Jest to niezgodne z prawem drogowym i kwalifikuje się do ukarania mandatem w wysokości 50 zł. Są jednak pewne wyjątki. Pierwszy z nich, to sytuacja, gdy jesteśmy opiekunem dziecka do lat 10. Wtedy z uwagi na jego bezpieczeństwo możemy poruszać się chodnikiem. Warto wspomnieć, że naruszenie przez kierującego rowerem obowiązku przewożenia dziecka do lat 7 na dodatkowym siodełku również grozi mandatem w wysokości 50 zł. Drugi, to niesprzyjające warunki pogodowe. Gdy leje deszcz lub na drodze jest gołoledź, to nasza jazda chodnikiem jest usprawiedliwiona. Jazda po chodniku jest dopuszczalna również wtedy, gdy nie ma wyznaczonej ścieżki rowerowej lub pasa ruchu dla rowerów przy drodze o dopuszczalnej prędkości powyżej 50 km/h, a sam chodnik ma szerokość co najmniej 2 m. Jeśli już korzystamy z chodnika, to uważajmy także na pieszych i ustępujmy im miejsca.
W dużych miastach coraz częściej obok pasów dla pieszych jest wyznaczony specjalny pas dla rowerów. W takiej sytuacji nie jest konieczne zsiadanie z roweru i przeprowadzanie go przez jezdnię. Kiedy jednak takiego pasa nie ma, to niedopuszczalne jest by rowerzysta przejechał przez pasy dla pieszych. Grozi za to mandat w wysokości 100 zł.
Odległy wydaje nam się problem prawidłowego parkowania roweru, bo czy w ogóle można źle zaparkować rower ? Otóż można, co gorsza konsekwencją będzie przetransportowanie go przez służby na odpowiedni parking. Taka „usługa” będzie nas kosztowała ok. 100 zł oraz 8 zł za każdy rozpoczęty dzień na parkingu. Dodać należy, że rower jest źle zaparkowany gdy zostanie pozostawiony w miejscu, w którym utrudni ruch lub zagrozi bezpieczeństwu.
Powszechny już widok to rowerzyści w kaskach. Czy są one obowiązkowe ? - nie są. Możemy je mieć dla własnego bezpieczeństwa. Co zatem jest obowiązkowym wyposażeniem rowerzysty? Na pewno sprawne hamulce, oświetlenie (jasne światło z przodu i czerwone z tyłu), odblaski (koloru czerwonego z tyłu) oraz dzwonek, za brak którego możemy otrzymać 50 złotowy mandat.
Na sam koniec, jedynie dla porządku i przypomnienia należy zaznaczyć, że kategorycznie zakazane jest wsiadanie na rower po alkoholu. Gdy zostaniemy złapani podczas jazdy na rowerze w stanie po spożyciu alkoholu (czyli, gdy w naszym organizmie znajduje się pomiędzy 0,2 a 0,5 promila alkoholu), możemy otrzymać mandat w wysokości od 300 do 500 złotych. Z kolei pijani rowerzyści, czyli tacy, którzy mają więcej niż 0,5 promila alkoholu we krwi, zostaną ukarani mandatem w wysokości 500 złotych.
Warto przestrzegać wyżej wskazanych zasad a wycieczka rowerowa stanie się nie tylko przyjemnością, ale będzie również bezpieczna dla nas i innych uczestników ruchu.
Monika Zjawin
Kancelaria Adwokacka Celej, Adamski, Skalniak...