- Posty: 24
- Otrzymane podziękowania: 2
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
W kamasze i na poligon! Tych z zachodniej części Polski do Orzysza, tych ze wschodu do Wędrzyna. Jeden sezon i problem służby zdrowia w Polsce rozwiązany.mkwitowski napisał: [...]ale co z tego jeżeli lekarze nie chcą robić na fundusz tylko prywatnie
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Różnica jest taka, że ci co pracują w Biedronce nie składają przysięgi, że będą szybko wykładać towary i pracować jednocześnie na wszystkich kasach, żeby kolejek nie było. Taki niuans.bohusz napisał: Tak, a wszystkich co pracują poza Polską też w Kamasze i do Biedronki. Brak ludzi do pracy zostanie rozwiązany.
Ten to akurat potrafił rozwiązać problemy nierozwiązywalne.Stalinowskie myślenie.
Jak się nie da, jak się da? Jeszcze przed tymi wszystkim reformami służby zdrowia w słubickim szpitalu dzieciom wycinano wyrostki na chirurgii(ogólnej), składano złamania a nawet nie było oddziału ortopedycznego. Robiono ogólnie wiele "pierdołowatych" zabiegów bez rozgraniczenia na dzieci i dorosłych.Jechałem z młodym do Szczecina. Nie widzę problemu, nie może być w każdej wsi pełnego kompletu wszystkich specjalności lekarskich. Tak się po prostu nie da.
No to pochwal się jak to zrobić mając tylko nasze ubezpieczenie i nie wydając majątku w Niemczech.Natomiast zawsze można jechać do Markendorfu. Trzeba to tylko mądrze zrobić.
Można i poradzić coś na brak lekarzy, tylko sami lekarze musieliby się do tego przyłożyć, ale oni akurat najmniej są tym zainteresowani.Na brak lekarzy nie za bardzo coś poradzimy, brakuje ich wszędzie.
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
A to już Twoje konfabulacje.bohusz napisał: A lekarze składają przysięgę, że nie będzie chorych i będą pracowali jednocześnie we wszystkich szpitalach? Skąd to wziąłeś?
Nie wiem jak kolejarze, bo to już dawno przestała być służba, ale celnicy jak dostaną rozkaz, to jadą do roboty gdzie przełożony karze. Natomiast nie ma obowiązku być kolejarzem, celnikiem czy lekarzem jak się komuś warunki pracy/służby nie podobają.Prawo ma być równe dla wszystkich. Jest też służba na kolei. I nikt nie wymaga od nich tego, żeby pracowali tam gdzie nie chcą. Albo służba celna.
To Ty z tym Stalinem wyskoczyłeś. Po co? Nie wiem.Chciałbyś, żeby Stalin rozwiązał ten problem. Prosto marudzących pod ścianę
No jak dla kogoś najważniejsze są procedury, no to mamy to co mamy. Nie mówimy o operacjach na otwartym sercu, szwy poza ilością i wielkością nie różnią się u siedmio- jaki siedemdziesięciolatka.Jaki lekarz zaryzykuje pracę poza procedurami gdy zaraz jak coś nie pójdzie ktoś go poda do sądu? Kiedyś lekarz jak się starał i coś nie wyszło to było ok. Teraz jest sąd i pytanie: Czy ma Pan doświadczenie? Czemu nie odeslano do specjalisty?
A ministrami zdrowia, to u nas kto jest jak nie lekarze? Kto wymyśla w takim razie, te wszystkie debilizmy? Stolarze, górnicy, hutnicy?przepisy tworzy minister zdrowia.
Jakoś jak trzeba po dyżurze w powiatowym/wojewódzkim szpitalu przyjmować w prywatnych gabinetach lub odwrotnie, to nagle dają radę.I się nie da. Przeczytaj statystyki ilu jest lekarzy, jakich specjalności i w jakim wieku. 5-ciu nie obsadzi 10 miejsc pracy.
Tak myślałem, że chodzi o kartę EKUZ.Masz kartę niebieską NFZ? Wyrób sobie. Darmowo, m ailem, wyślą pocztą. Będąc w DE możesz skorzystać na warunkach niemieckiego ubezpieczenia.
No właśnie nie masz prawa. Zdarzenie musi być poza granicami Polski, żeby móc zgodnie z prawem skorzystać z karty EKUZ.Byłeś na spacerze i syn skoczył z murka i złamał nogę. Masz obawę o zdrowie dziecka i udajesz się do najbliższego szpitala. Masz prawo.
Nie wyjeżdżaj z lotniskiem w Pławidłach, napisałem przecież, jasno i wyraźnie, że 15-20 lat temu złamania i proste zabiegi chirurgiczne robiono dzieciom w naszym szpitalu. Czyli dało się.No to napisz w jaki sposób? Zrób przychodnia w Pławidłach, a najlepiej nowoczesny szpital onkologii. Mieszkamy w Słubicach a to tylko pewne prowincjonalne miasteczko, dość zamożne ale nie za wielkie. Nie zrobimy tu lotniska itp.
Ale kto składa lub robi szwy raz na trzy miesiące, skoro mamy oddział ortopedyczny i chirurgiczny?Wolę jechać ze złamaną nogą do gościa, który składa nogi przez cały dzień zamiast do kogoś kto to robi raz na 3 miesiące
Ale my nie piszemy o wyimaginowanych rzeczach, tylko o istniejącym szpitalu, który odsyła dzieci, te co mają siedem i siedemnaście lat z każdą pierdołą do miasta odległego o kilkadziesiąt kilometrów. Dodatkowo często i gęsto w naszym(zresztą nie tylko) szpitalu wykorzystują fakt, że rodzice dzieci nie są świadomi swoich praw i zamiast do Gorzowa czy Zielonej wysyłać karetkę z małym pacjentem, skoro nie chcą/nie mogą pomóc, to rodzice muszą się bujać prywatnym samochodem i ponownie odstawać w kolejkach.Wiem, że fajnie mieć wszystko na miejscu. I kino i teatr i basen i szpital i uniwersytet i politechnikę. Pewne rzeczy po prostu nie mają sensu.
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.