AD:. Adam Stańczyk:
Nie polecam nikomu, zwłaszcza pani Kasi. Poprosiłem o wyrównanie cięcia, zamiast tego pani wycięła mi dziurę.
Idac do tego salonu licz sie z podwojnymi kosztami a jesli chodzi o trendy fryzjerskie i technike to sama wlascicielka zatrzymala sie na latach 70tych.