TEMAT:

pracuję tam 1,5 roku i nie narzekam jak komus zależy to robi mam 980 miesięcznie i 300 rodzinnego na dzieci ,a co pracuje sie 7 godzin bo godzina jest na dojazd w rozliczeniu masz 8 godzin platnych nie słuchajcie bujd bo za zwyczaj to pisza cwaniaczki co porobili miesąc albo ich zwolnili albo cos ukradli np.majtki za 2 euro czy skarpetki

a co do niemców to faktycznie rzadko się spotyka 90% polaków

marcysia2980 napisał: pracuję tam 1,5 roku i nie narzekam jak komus zależy to robi mam 980 miesięcznie i 300 rodzinnego na dzieci ,a co pracuje sie 7 godzin bo godzina jest na dojazd w rozliczeniu masz 8 godzin platnych nie słuchajcie bujd bo za zwyczaj to pisza cwaniaczki co porobili miesąc albo ich zwolnili albo cos ukradli np.majtki za 2 euro czy skarpetki

980 brutto zgadza sie i bite 8 godz plus dojazdy ok3godz ty piszesz bujdy o 7 godz robisz ludziom galarete z mózgu.

jakbyście się dobrze rozejrzeli to i w Polsce fajną pracę 8h znajdziecie bo być w robocie 10 do 12h to porażka

Praca nie jest wcale ciężka. Nie ma co się przejmować bajkami o nie wiadomo jakich tam normach zwłaszcza, początkujący mają trochę dni na ogarnięcie pracy. Co do godzin, pracujesz 7,30 h, w tym 30 min nie płatnej przerwy. Dniówka z 40 euro. Na wypakowywaniu pracujesz 30 min dłużej. Nocki płatne troche więcej. Dojazd do pracy zajmuję 50-60 min, więc wychodzi jakoś ok 10 h poza domem. Zarobki są w granicach 800-930 euro. Codzienny koszt dojazdu to 20 zł jeśli jezdzicie w 5 osób, 20x5 dni w tyg. (czasami sobote możesz sobie odpuścić) to 100 zł, więc w miesiąciu odchodzi 400-460 zł za benzynę. Przy zarobkach 860 euro odliczając benzynę zostaję gdzieś 760 euro= 3040 zł, kurs wyższy to więcej. Źle nie jest.

Do Marcysi.
Czy mogłabyś podać mi jakieś szczegóły jeśli chodzi o rekrutacje? Dokładnie chodzi mi o to czy istnieje taka możliwość by dołączyć do grupy już tam pracującej? Ja jakiś czas temu złożyłam podanie w Grossbeeren i ostatnio miałam telefon,by zebrać grupę i przyjechać do pracy, jednak grupa się wykruszyła i zostałam na lodzie...

już jednego takiego znałam co kase bił na naiwnych ludziach nigdy w życiu bym za to nie zapłaciła wystarczy złożyć cv i dzwonic co chwile od czasy do czasu jechac do firmy pośredniczącej , ogólnie praca dobra nie tak zle tylko jak dla mnie 300 km ponad dziennie tam i spowrotem to za daleko dlatego zmieniam prace

co to za pajac?mysli ze sie ogłosi ze zalatwi i pieniadze za to wezmie ne dajcie sie nabrac,kazdy moze sobie tam prace zalatwic

no dokładnie... niektórzy pośrednicy mają polskojęzycznych pracowników tak że nie ma problemu. niestety aktualnie nie ma przyjęć i z robotą jest krucho... są zwolnienia, przyjęcia dopiero po nowym roku

Slyszalem ze(na magazyny pod Berlinem) ludzie dojezdzaja az z Gorzowa Wlkp. lub Krosna Odrz. !! Nie lepiej przeprowadzic sie do Niemiec np. do Berlina?? Czynsze porownywalne do tych w Slubicach(wynajem mieszkania) i wiekszych miast w Polsce...

Praca w Zalando sie kończy ,ludzie zaczynaja szukać innej pracy .Na magazyn do pakowania lecz wymagany jest j .niemiecki .

Witam jest to jest obecnie z ta praca w Zalando zatrudniaja tam ludzi ?

slubfurt79
kawalerka z opłatami ok 300euro
2 pokoje ok 400euro
itd w zależności gdzie... do tego kaucja zazwyczaj ok 1000euo którą ciężko odzyskać

Joasia5
co prawda to prawda... wyrzucają albo sami ludzie uciekają...

emrol
raz przyjmują, raz zwalniają... zależy jak leży

Witam, jestem z bardzo daleka, bo aż z woj. śląskiego. Słyszałem ostatnio od kolegi ze Slubic o pracy w zalando, z racjo tego, że ponad rok tam nie pracuje nie potrafi mi pomóc w załatwieniu tam pracy. Na forum wyczytałem, że pracę można załatwić przez ranstad FF. Chciałem się jeszcze raz zapytać, czy nie ma kogoś kto pracuje tam, jest jakimś managerem lub osobą odpowiedzialną za zatrudnianie nowych pracowników mówiącą po polsku, do której można dostarczyć CV itd. Niestety mój niemiecki jest na poziomie podstawowym, kali chcieć, kali mieć, pozapominałem dużo słów, a raczej po angielsku w ranstad itd się nie dogadam. Proszę o pomoc.

"kaucja zazwyczaj ok 1000euo którą ciężko odzyskać" ??

Skad ten pesymizm? Jakies doswiadczenie?? Dziwne bo gdy wyprowadzalem sie z FF dostalem cala kaucje zurück, mieszkanie wynajmowalem z WOWI, oczywiscie mieszkanie nalezy oddac w takim stanie w jakim sie przyjmowalo a wiec czyste nie zniszczone, pomalowane sciany.

Jejzeli szanowny forumowicz mial inne doswiadczenia wowczas powinien udac sie po pomoc do DMB Deutsche Mieterbund...