TEMAT:

w ktorym miejscu obok urzedu miasta mialby byc ów basen? bo jakos nie potrafie sobie tego wyobrazic. czy może tam gdzie byl cyrk? taki malutki basenik?

Masz we Frankfurcie basen, nie musisz marnować czasu na dojazdy, obecnych kosztów nie znam bo dawno tam nie bywam, ale nie są kosmiczne skoro parę lat temu też nie były.-tyle cytatu

Mogę podac jakie są koszty: dziecko do 6 lat - 1 €; dzieko w wieku szkolnym - 1,70 € (pewnie tak samo studenci); dorosły 3 € - ceny są za 1,5 godziny - spokojnie wystarcza na pływanie, prysznic i ubieranie. Pomieszczenia są czyste i zadbane, nie ma zjeżdżalni ani wielkich atrakcji, jest mały basem o głębokości 1,20 m dla tych którzy nie umieją pływać i całkiem płytkie bajorko do zabawy dla dzieci. Mamy znajdą również stolik do przewijania maluiszków. Obsługa bardzo miła, co prawda wyłącznie niemieckojęzyczna, ale nie ma problemu, żeby sobie poradzić. Jak ktoś chce naprawdę pływać to ma gdzie. Jestem tam zazwyczaj 2 razu w tygodniu, ale Słubiczan zbyt wielu nie spotykam - raczej zawsze te same twarze się przewijają. Więc może nie marudźcie tu tyle, że u nas nie ma basenu, bo jest "prawie" u nas a i tak niewielu z Was z niego korzysta.

Do ropuszka.
W latach 80-tych na każdym spotkaniu w Słubicach poruszany był temat stacji kolejowej. Nie ważne było to ,że takowa jest 5 km od Słubic. Kolej ma być w mieście i już !!!! Podobnie jest teraz z basenem.

KTM - o tym nie pomyślałam, ale faktycznie jest coś w tym co mówisz No cóż - lepiej czekać bezczynnie i narzekać tylko - na wszystko i na wszystkich. Taka nasza polska specjalność...

basen w słubicach byłby niewypałem. słubice to za małe miasto jak na taką inwestycję. koszty budowy to jedno, ale utrzymanie całej infrastruktury to drugie. co do FFo to jest tam basen i żeby się zrelaksowac to zupełnie wystarczy. na kino ludzie tez narzekali, ze takie beee i w ogóle, a na filmie Zmierzch była cała sala....