TEMAT:

Zaczyna się robienie wody z mózgu

Burmistrz widzi, że forsowana przez niego budowa wieży Kleista cieszy się niewielkim poparciem społecznym. Mieszkańcy pytają o koszty (a te będą horrendalne), dalszy los lasu (ma powstać dodatkowo parking na 49 miejsc), i o to kim był Von Kleist. Mówiąc krócej- mnóstwo kontrowersji, mnóstwo wątpliwości i zero konsultacji społecznych.

Dlatego też władze gminy starają się nam „sprzedać” budowę wieży Kleista „w pakiecie” z podświetleniem mostu. „Podświetlenie” jest przecież fajne i każdemu się na pewno spodoba (swoją drogą co innego wizualizacje, a co innego rzeczywistość co najlepiej widać na przykładzie dworca autobusowego).

I to właśnie dzięki temu prostemu zabiegowi (a więc powiązaniu tematu budowy wieży i mostu) sztandarowa inwestycja Ciszewicza ma uzyskać w końcu dobry pijar. Rzecz o tyle ważna, że wybory tuż tuż i chyba mało kto wierzy w to, że aktualny burmistrz „odejdzie do biznesu”…

Mam zatem pytanie do naszego włodarza – czy naprawdę uważa Pan, że ludzie są na tyle głupi, by uwierzyć w to, że nie dałoby rady oświetlić tego mostu, ale bez budowy Pańskiej wieży ?

Teraz będziemy oświetlać mosty, wieże i inne "szamba" a potem będziemy płakać, że ocieplenie klimatu, że lodowce topnieją i ponakładamy kary na tych co emitują "zabójcze" CO2.
Kiedy ta cała unia pierdolnie i wszystko wróci do normalności?

Wyprowadzka w Bieszczady powinna niektórym pomóc. Tylko nie wiem co Bieszczady na to.

Bieszczady przyciągają co roku tysiące turystów. A wieża ? Za kilkanaście lat będzie pewnie straszącą ruiną, która będzie generować jedynie koszty.

jkn51 napisał: Wyprowadzka w Bieszczady powinna niektórym pomóc. Tylko nie wiem co Bieszczady na to.

Tym bardziej, ze wywiezienie takiego burmistrza w Bieszczady nie gwarantuje nam, ze tu z powrotem nie wroci... Moze Sybir?...

Sybir byłby z pewnością lepszy

Ale wtedy Pirlo już ty będziesz burmistrzem i ją bez kosztowo zdemontujesz

@jkn- może Pan taką propozycję wnieść, kiedy znów "Lubuska" zapyta Pana o zdanie

Jeśli już miał bym kiedyś to bardziej z "wyborczą " jak się Pan pewnie domyśla. Ale jak dotąd prasa mnie nie rozchwytuje