Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Okazale wypadł ostatni mecz w tym sezonie na własnym stadionie w wykonaniu SKP Słubice. "Biało-niebiescy" pokonali Zorzę Kowalów 2:0, a na kibiców czekały liczne atrakcje.

SKP Słubice

Choć przedostatni mecz sezonu nie mógł już nic zmienić w układzie tabeli A klasy (SKP zajmuje 2 pozycję), słubiczanie chcieli godnie pożegnać się ze swoimi kibicami. W tym celu władze klubu wspólnie z zespołem Charmander i redakcją portalu Słubice24 przygotowały specjalną meczową oprawę, a do współpracy zaprosiły Grupę Pomagamy i jej najmłodszych członków.

Zanim rozpoczęła się piłkarska rywalizacja kibice mogli podziwiać gołębie przygotowane przez Marka Wachowiaka ze słubicko-kostrzyńskiego oddziału Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych. Ptaki zostały wypuszczone do lotu wprost ze środka boiska tworząc na niebie spektakularny widok.

Następnie obie drużyny wyszły na murawę w towarzystwie dzieci z Grupy Pomagamy, ubranych w klubowe koszulki SKP. Wszystko w takt podniosłej muzyki, znanej wszystkim sympatykom futbolu z wieczorów z Ligą Mistrzów.

Samo spotkanie, szczególnie w pierwszej połowie, dostarczyło wiele emocji. Obie drużyny starały się odważnie atakować. Gościom brakowało skuteczności, za to gospodarze bezlitośnie wykorzystali dwie szybkie kontry, które na bramki zamienił niezawodny Łukasz Kozyra (po asystach najpierw Mariusza Zborowskiego, a następnie Piotra Mrozińskiego).

SKP Słubice

W przerwie spotkania organizatorzy zaprosili kibiców na murawę i odbyły się konkursy z nagrodami. Najpierw najmłodsi zmierzyli się w slalomie zręcznościowym, za co w nagrodę każdy z uczestników otrzymał prawdziwą piłkę oraz paczkę słodyczy.

Następnie starsi kibice rywalizowali w znanym z programu "Turbo kozak" strzale z połowy boiska. I tu niespodzianka. Choć w szranki stanęli tacy uczestnicy jak były snajper SKP Słubice Daniel Małecki czy kapitan Polonii Słubice Radosław Kamiński, to konkurencję wygrał... 10-letni Oskar Ryszczuk, trenujący na co dzień w UKS Polonia Słubice. W nagrodę otrzymał oryginalną koszulkę FC Liverpool.

SKP Słubice

Druga połowa spotkania nie przyniosła nam już tylu emocji co pierwsza, choć trener SKP Adam Mroziński próbował rozkręcić grę swojego zespołu, wykorzystując do tego komplet zmian. Więcej goli już nie padło i trzy punkty powędrowały na konto SKP Słubice.

Po meczu odbyła się jeszcze jedna uroczystość. Sponsorzy niedzielnego spotkania, firmy Arkadasz Kebab Pawła Sokołowskiego oraz Pro M Pawła Kupisa, przekazali zawodnikom nowe klubowe dresy oraz ortaliony. Następnie członkowie i sympatycy SKP Słubice spotkali się na wspólnym oglądaniu meczu Polska - Irlandia Północna.

Za tydzień SKP Słubice czeka ostatni pojedynek w tym sezonie. Słubiczanie zmierzą się na wyjeździe z liderującą w A klasie Toromą Torzym, która jest już pewna awansu do klasy okręgowej. Jeśli słubiczanie wygrają ten mecz, zachowają tytuł mistrza rundy wiosennej.

Galeria zdjęć

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.