Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Jak wygląda casting „od środka”? Jakie zadania czekają na adeptów sceny? Opowiedział o tym aktor Mariusz Puchalski w przedstawieniu „Casting. Finał”, którego premiera miała miejsce w miniony piątek w Słubickim Miejskim Ośrodku Kultury.

Casting. Finał

- Przejdź się, przejdź… gdzie idziesz? Już wychodzisz? Przejdź się po scenie, z prawej, na lewą… Jak modelka! - to było jedno z najłatwiejszych zadań, jakie prowadzący casting postawił przed młodą aktorką, szukającą swojej „szansy na sukces”. Oczywiście, tych zadań i wyzwań było o wiele, wiele więcej. Bo tak właśnie wyglądają casting, które są przepustką do świata filmu, kina, telewizji…

Podstawą do stworzenia przedstawienia „Casting. Finał” było ponad 40-letnie doświadczenie sceniczne M. Puchalskiego, aktora Teatru Nowego im. Tadeusza Łomnickiego w Poznaniu – i reżysera przedstawienia. - Z pozycji doświadczonego człowieka teatru pragnę pokazać początek tej drogi, podstawowy rytuał, który przejść musi każda przyszła gwiazda teatru i filmu – opowiada M. Puchalski.

Jak podkreślają widzowie, z którymi „na gorąco” rozmawiał nasz reporter, przedstawienie było ciekawe, żywe, lekkie w odbiorze – świetna propozycja na piątkowy wieczór. – Szkoda, że nie przyciągnęła większej widowni, warto było przyjść i je zobaczyć. Role wyraziste, dobrze zagrane – mówił nam jeden z widzów obecnych na premierze.

A może tytułowy „casting” przyczyni się do tego, że przy Słubickim Miejskim Ośrodku Kultury powstanie grupa teatralna? Wtedy mieszkańcy Słubic mieliby okazję nie tylko oglądać podobne przedstawienia, ale i w nich występować. Czy znaleźliby się chętni?

Zobaczcie sami, jak było podczas premiery. Zapraszamy do naszej fotorelacji z przedstawienia.

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.