Do zatrzymania doszło w sobotę na byłym przejściu granicznym w Świecku. Funkcjonariusze z pilotażowej Wspólnej Polsko - Niemieckiej Placówki zatrzymali do kontroli dostawczego Fiata. W przedziale ładunkowym pojazdu znajdował się mikrociągnik, który, jak się później okazało, został skradziony z jednego z niemieckich klubów sportowych.
- Polak, mieszkaniec województwa pomorskiego, posiadał odręczny dokument zakupu mikrociągnika rzekomo wydany przez belgijską firmę. Po sprawdzeniach okazało się, że pojazd ten nie figuruje w bazach, ale numer seryjny wskazał na niemieckiego właściciela. Powstało podejrzenie, że pochodzi z kradzieży, a odręcznie wypisana kartka papieru miała zmylić funkcjonariuszy - przekazała naszej redakcji Anna Galon, rzecznik prasowy NoOSG.
Dzięki współpracy z niemiecką policją udało się skontaktować z właścicielem, który potwierdził, że doszło do kradzieży. Kierowca dostawczego Fiata został zatrzymany za posiadanie kradzionego sprzętu. Sprawą zajmą się teraz policjanci z KPP Słubice.
[fot. NoOSG]
