Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Mieszkańcy jednego z bloków przy Al. Niepodległości przeżyli wczoraj nad ranem chwile grozy. Dwie osoby zatruły się tlenkiem węgla i musiały zostać hospitalizowane. Na miejscu interweniowali strażacy oraz pracownicy pogotowia gazowego.

straz-czad
Strażacy stwierdzili przekroczony poziom tlenku węgla (fot. archiwum)

Zgłoszenie o zdarzeniu dyżurny powiatowej komendy PSP otrzymał krótko przed godz. 6 rano. Po przybyciu pod wskazany adres okazało się, że dwie osoby – kobieta i mężczyzna – o własnych siłach opuściły mieszkanie, wcześniej otwierając okna.

- Oboje mieli objawy typowe dla zatrucia tlenkiem węgla. Zawroty głowy, osłabienie, nudności. Dlatego postanowiliśmy sprawdzić pomieszczenie – wyjaśnia Michał Borowy, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach.

Strażacy, wyposażeni w aparaty tlenowe, weszli do środka, wcześniej zamykając okna. Okazało się, że stężenie tlenku węgla rośnie i znacznie przekracza dopuszczalne normy. Zadecydowano więc o zamknięciu dopływu gazu do tego konkretnego mieszkania. Nie było konieczna ewakuacja sąsiednich lokali.

Teren zdarzenia zabezpieczała policja. W miedzyczasie dwie poszkodowane osoby zostały przez pogotowie ratunkowe odwiezione do szpitala, gdzie podano im tlen. Ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

- Nie bez przyczyny tlenek węgla nazywany jest cichym zabójcą. Człowiek nie jest w stanie wyczuć jego obecności, tylko odpowiednia czujka. Przy jego bardzo dużym stężeniu czasem wystarczy kilka oddechów, aby doszło do śmierci. Dobrze, że Ci ludzi w odpowiednim momencie się obudzili i byli jeszcze na tyle przytomni, aby odpowiednio zareagować. Inaczej mogło się to skończyć tragicznie – podsumowuje M. Borowy.

Wg strażaków najbardziej prawdopodobną przyczyną ulatniania się tlenku węgla był niesprawny piecyk gazowy lub nieszczelna instalacja kominowa. W takich sytuacjach ich ponowne użycie jest możliwe dopiero po sprawdzeniu całej instalacji przez uprawionych fachowców oraz kominiarza.
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.