Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
To był mocny jubileusz. 10 rowerowy maraton w historii Słubic – po raz pierwszy pod szyldem marki Scott - przyciągnął blisko 300 uczestników z całej zachodniej Polski. Choć pogoda nie dopisała, to było wszystko to, za co kochamy rowerowe wyścigi - emocje do ostatnich metrów, walka na trasie, a także wymagająca trasa.

Scott MTB Challenge
W Słubicach zainaugurował cykl Scott MTB Challange

Scott MTB Challenge w Słubicach zainaugurował szerszy cykl, który tej wiosny zagości w kilkunastu miastach zachodniej Polski. Za jej przygotowanie w Słubicach odpowiadała „święta trójca” z FSL Aktywni dla Powiatu – Robert Tomczak, Krzysztof Murdza i Janusz Wardak. To był ich dziesiąty maraton rowerowy organizowany w Słubicach! Jak wypadł?

Frekwencja mimo niepogody

- Myślę, że pomysł wejścia do nowego cyklu pod marką Scotta to była dobra decyzja. Widać bardzo duże zaangażowanie wszystkich organizatorów i pomysłodawców tego projektu. Frekwencja bliska 300 dużych i małych uczestników cieszy, choć w jeszcze lepszej na pewno przeszkodziła nam pogoda – opowiada Robert Tomczak.

On i jego koledzy przygotowali dla uczestników ciekawą, ale wymagającą trasę. Wiodła ona głównie duktami leśnymi i polnymi wokół Słubic, ale były też odcinki po asfalcie czy bruku. Zawodnicy nie mogli narzekać na nudę.

Czas Apokalipsy w natarciu

Ewelina Kwiatkowska
A. Grzegorczyk, E. Kwiatkowska i B. Małachowska reprezentowały Czas Apokalipsy

Jedną z tych, która zdecydowała się zmierzyć z jej trudnościami była Ewelina Kwiatkowska z Czasu Apokalipsy, amatorskiej grupy sportowej składające się tylko z kobiet.  - Trasa tak ciężka, że aż czułam świst z płuc – śmieje się E. Kwiatkowska, która zajęła 4 miejsce w kategorii K2 na liczącym 25km dystansie Classic. Przyznaje jednak, że to najtrudniejsza trasa MTB jaką miała okazję jechać.

Wtóruje jej koleżanka z teamu Agnieszka Grzegorczyk, zdobywczyni 2 miejsca w K3 i 3 w open. – Na mecie wydaje się, że było łatwo i prosto, ale na górkach trzeba było mocno popracować, odpoczywałam za to na zjazdach - opowiada.

Yana Kulikova
Yana Kulikova wygrała wśród kobiet

Na tym samym dystansie (Classic) mieliśmy powody do radości. Wśród pan wygrała niezawodna Yana Kulikova z Zahnklinik Słubice Cycling Team, a wśród panów drugi był inny słubiczanin, Dariusz Kos, który jeździ w barwach Scott-Sram MTB Racing Team. – Jestem bardzo zadowolony z występu. To mój najlepszy występ w życiu, pierwszy raz jestem na podium open tak dużej imprezy. Opłaciły się ciężkie treningi, na pewno pomogło też, że wcześniej miałem okazje dobrze poznać trasę – cieszył się po ukończeniu wyścigu.

Młodość i doświadczenie

Ciekawą rywalizację mieliśmy też wśród kolarskiej młodzieży. W najmłodszej kategorii, czyli M0, do ostatnich metrów o zwycięstwo walczyły dwie nasze kolarskie nadzieje - Michał Ceglewski (Zahnklinik Słubice Cycling Team) oraz Patryk Janiszewski (AMG Cybinka Team). Wygrał ten ostatni, ale o zaledwie 4 sekundy.

Grzegorz Ulanowski
Grzegorz Ulanowski i jego kolejny medal do bogatej kolekcji

Ich starszy i doświadczony kolega Grzegorz Ulanowski (11 miejsce w M4) tym razem pojechał bardziej dla frajdy, mając jeszcze w nogach ubiegłotygodniowy maraton w Dębnie. – Zawsze mogło być lepiej, ale jestem zadowolony. Grupa zaczęła mocno, a ja spokojnie, powoli się rozkręcałem i z czasem mijałem kolejnych zawodników. Trasa ok, defektów po drodze nie miałem – powiedział nam za metą.

Największym wyzwaniem dla uczestników był dystans Pro, liczący aż 50 km. Tu także mieliśmy swoich reprezentantów, choć nie tak wielu jak na krótszym wyścigu. Najlepiej ze słubiczan spisał się Piotr Grzegorczyk (Zachodniopomoorska Akademia Kolarska), który był 7 open i 3 w kategorii M4. Gdy dojechał na metę wspólnie z żoną fetowali ukończenie zawodów, co nie umknęło uwadze naszego reportera.

MTB Słubice
Rowerowe małżeństwo, czyli Agnieszka i Piotr Grzegorczyk

W tej samej kategorii 9 był Marek Hubko, którego kibice doskonale kojarzą z triathlonowych tras. – Było ciężko, bo podobnie jak G. Ulanowski także biegałem w Dębnie. Trochę problemów przysporzyło mi schodzące z opony powietrze, ale walczyłem, było dużo frajdy i endorfin. Tym, którzy się wystraszyli deszczu mogę powiedzieć, że nie ma złej pogody na sport, jest tylko zły ubiór – śmiał się za metą.

Duety do mety

Podczas zawodów mieliśmy nie tylko rywalizację indywidualną. Sporo chętnych zgłosiło się do rodzinnych wyścigów w duetach (rodzic + dziecko). Specjalnie dla nich organizatorzy przygotowali osobną, 5-kilometrową pętlę, która trzeba było pokonać jeden lub dwa razy – w zależności od kategorii.

Duety MTB
Monika Matla-Fink z córką Danielą startowały w duetach

W D1 wygrały duety: Dariusz i Wiesław Furtyk (chłopcy) oraz Lilianna i Karol Neumann (dziewczęta). Z kolei w D2 po zwycięstwo sięgnęli: Piotr Zalisz i Michał Ceglewski (chłopcy) oraz Zuzanna i Marek Baranowscy (dziewczęta).

Za metą (nie tylko na duety) czekały nagrody. A trzeba przyznać, że tych organizatorzy przygotowali naprawdę sporo. Medale dla każdego uczestnika, puchary i statuetki dla najlepszych, wartościowe nagrody rzeczowe, a na deser losowanie, w którym do wygrania były m.in. trzy rowery marki Scott, telewizor, sprzęt elektroniczny i rozmaite gadżety. Ponadto w każdej kategorii wyróżnieni zostali najlepsi słubiczanie. Nagrody wręczali m.in. wiceburmistrz Słubic Adriana Dydyna-Marycka oraz szef rady miejskiej Grzegorz Cholewczyński.

MARATON MTB
Najlepsi zostali uhonorowani na podium

Maraton po raz ostatni?

Robert Tomczak docenia wysiłek zawodników. - Tym, którzy wystartowali i zmierzyli się z mokrą trasą, dziękuję serdecznie i mam nadzieję, że jako organizatorzy daliśmy radę. Oczywiście zawsze jest co poprawiać. Tak duża impreza wymagała od nas praktycznie całego roku przygotowań i dogrania wielu szczegółów – opowiada.

Jak sam podkreśla, wszystko nie odbyłoby się, gdyby nie wsparcie wiele osób i instytucji. Szczególnie podkreśla tu rolę gminy Słubice, od której ono było największe. - Do każdego na pewno dotrzemy ze specjalnym, namacalnym podziękowaniem - podkreśla.

Co dalej? Czy jubileuszowy maraton był ostatnią tego typu imprezą w Słubicach? - Trudno powiedzieć – odpowiada. - Dużo wskazuje, że tak, ale to nie oznacza, że razem z Krzyśkiem i Januszem nie zaskoczymy naszych mieszkańców czymś nowym – mówi tajemniczo.

Maraton MTB

Zdjęcia i wyniki

Imprezę wspierał także portal Słubice24, który był patronem medialnym Scott MTB Challenge. Na naszej stronie przygotowaliśmy obszerną galerię zdjęć - KLIKNIJ oraz relację z imprezy towarzyszącej - festynu rowerowego dla dzieci - KLIKNIJ.

Komplet wyników z wszystkich wyścigów można znaleźć na stronie www.pomiarczasusprint.pl.
Więcej informacje o cyklu Scott MTB Słubice znajdziecie TUTAJ.
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.