Koło PZW nr 2 w Słubicach zakończyło wędkarski sezon 2025. Jednym z wydarzeń zamykających ten okres było sprzątanie brzegu Odry, do którego członkowie koła zaprosili również mieszkańców Słubic i przedstawicieli władz.

Niestety, odzew na ten apel nie był zbyt duży i frekwencja nie dopisała. Jednak ci, którzy pojawili się na sprzątaniu, stanęli na wysokości zadania i zebrali kilkanaście worków śmieci.

Na jakie fanty najczęściej trafiali zbierający? Dominowały puszki, butelki, stare ubrania czy opakowania po jedzeniu. "Tradycyjnie" nie zabrakło również opon. Zebranymi odpadami zajęło się Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych.

To nie pierwsza tego typu akcja organizowana przez wędkarzy. Bogdan Hryniewicz z koła zauważa, że śmieci zalegających nad Odrą wciąż jest zdecydowanie za dużo, ale sytuacja nieznacznie się poprawiła od ostatniego sprzątania.

– Mam nadzieję, że kiedyś przyjdzie taki czas, że takie akcje nie będą miały sensu, tak jak to jest w wielu cywilizowanych krajach. Tam nad brzegami rzek i na łowiskach nie znajdziemy nawet niedopałka – powiedział naszej redakcji.

Sprzątającym wędkarzom towarzyszył także nasz reporter. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć.