TEMAT:

Witam wszystkich.
Chciałabym zasięgnąć opinii na temat pracy jako nauczycielka w przedszkolu Super Dziecko. Właśnie rozpoczynam tam pracę, ale dochodzą do mnie nieciekawe informacje na temat warunków pracy., jakie tam panują.
Dzięki z góry za opinie.

Umowa juz podpisana??? To życzę wytrwałości! Przyda ci się.

Tzn? Aż tak źle?

Pracowałam tam kilka lat temu. Z tego co słyszałam teraz też kilka nauczycielek odeszło. Pamietaj , że "królowa jest tylko jedna" hahaha. Tak na powaznie pani, która cię przyjęła jest trudna i jak się okazuje dla niektórych nie do wytrzymania. Ale to tylko moje zdanie. Może ktoś napisze ci coś ku pokrzepieniu....

Kochana , tam przewinęło się już kilkanaście nauczycielek. "Królowa " potrafi zmieszać człowieka z błotem upokorzyć i to w obecności innych. Wykorzystuje na maxa. Nie zdziw się jak będzie kazała ci sprzątać i myć toalety. Jednym słowem mobbing na całej linii. Nie myśl że może to się kiedyś zmieni bo to nie realne. Mimo wszystko powodzenia.

To jest aż tak źle? Plotki słyszałam, ale nie sądziłam, że są do końca prawdziwe. No cóż.... zobaczymy.

Nic się tam nie zmieni póki ta kobieta będzie tak ludźmi pomiatać!!!! SZACUNEK - to jest coś jej obcego. Jesteś tam pracownikiem i tyle, masz wykonywać jej polecenia i basta!!!! A jak się postawisz to cię zrówna z ziemią. Jest niekompetentna i zawistna, nieprofesjonalna i nieszczera. Ładnie ci w oczy będzie patrzeć a jak już coś to pokaże ci swoją prawdziwą twarz, wszystko w zalezności od jej humoru.

Tyle wejść i co? Tu was nie dopadnie. W końcu niech ktoś powie głośno co się tam wyprawia!!! Mamy wolność słowa. Miałam dziecko w tym przedszkolu. Strasznie frustrujące było to, że te nauczycielki tak się zmieniały tam i dla dzieci też nic fajnego, bo dzieciaki szybko się przyzwyczajają, eh. Nie mam o tej pani dobrego zdania, no cóż. Na szacunek trzeba sobie zasłużyć.

jak ta pani to sobie poczytała to juz pewnie tam Ciebie nie ma

Niestety dla niej to czysty biznes: przedszkole to fabryka, nauczyciele to maszyny a dzieci to produkty, które wypuszcza się na rynek - tragedia. Najbardziej szkoda tych dzieci. A jak ktoś znęca się nad pracownikami to prędzej czy później nawet na dzieciach to się odbije. I w tej szkole na żwirki też się już zaczynają zmiany: odeszła nauczycielka, która prowadziła I klasę i zatrudniony tam dyrektor - kobiety z długim stażem pracy zwyczajnie nie dały sobą pomiatać.
Dziwię się, że ta pani jeszcze nie wpadła na to dlaczego te nauczycielki tak odchodzą. Bo na pewno nie ze względu na 8 godzin pracy - bo do tego można się przyzwyczaić.
Prawdziwe powody: szykanowanie, pomiatanie, brak szacunku, poniżanie. Myślę, że każda z dziewczyn tego tam doznała ale boją się o tym głośno mówić.

Zgadzam się z tobą Zosia. Powinno się zacząć mówić o tym głośno! Rodzice też wiedzą jak tam jest, nauczycielki się godzą na taki stan ( do czasu ). Tu albo psychiatra pomoże albo ja już nie wiem co...

Za te oszustwa ta pani kiedyś odpowie. Tak się nie powinno traktować nauczycieli. To jawny mobbing.

kadry.nf.pl/Artykul/6923/Mobbing-w-pracy...mobbing-zarzadzanie/

Wsród pracowników, z którymi pracuję ta pani też nie ma dobrej opinii, więc dziwi mnie tym bardziej, że tam pracują. To takie dziwne, narzekają a pracują.

Pracują bo nie maja innej perspektywy na inną prace,męcza sie biedaczki.Teraz trudno o dobrego pracodawcę-może być wymagający lecz niech będzie człowiekiem...

Witam serdecznie,

proponuje zmiane nazwy tematu z "Praca w Super Dziecku" na "Zfrustrowani razem". W dzisiejszych czasach powinno sie byc szczesliwym ze ma sie prace, stale dochody oraz pewne miejsce pracy. Atmosfere pracy tworza sami pracownicy a tylko czesciowo dyrektor.

Powiem tylko: Szanuj szefa swego mozesz miec gorszego!