Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Udany finisz rundy jesiennej rozgrywek A klasy zanotowali piłkarze SKP Słubice. 18 listopada w ostatnim meczu pokonali na wyjeździe Leśnika Lemierzyce 4:2. Dzięki trzem punktom zachowali miejscu na podium tabeli.

SKP

O przebiegu spotkania pisze jak zawsze Łukasz Najder z SKP.

---

Pogoda nie rozpieszczała, a boisko w wielu miejscach przypominało lodowisko. Drużyna Leśnika zadbała jednak o temperaturę w naszej szatni i udostępniła nam dmuchawę ciepła, za którą z tego miejsca panowie dziękujemy!

Podczas rozgrzewki kontuzji doznał jeden z naszych najlepszych zawodników Dominik Gabrysz. Pech jednego jest zawsze szczęściem drugiego i tak od pierwszej minuty zobaczyliśmy w składzie Dawida Baranowskiego.

Od początku czuć było, że oba zespoły interesują w tym meczu tylko 3 punkty. Pierwszy cios zadali gospodarze, którzy w 28 minucie wyszli na prowadzenie, po tym jak niezdecydowanie naszego bramkarza wykorzystał napastnik z Lemierzyc. Stracona bramka podziałała na naszych zawodników jak przysłowiowa płachta na byka. W 37 minucie piłkę ze środkowej strefy na nos Mateusza Zająca rzucił Dawid Rękawiecki, a nasz napastnik w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza gospodarzy. Szybkie rozpoczęcie Leśnika, strata piłki, którą na 20 metrze od bramki na swojej wiodącej nodze miał Patryk Krasiński i huknął pod poprzeczkę nie do obrony. Gospodarze dobrze się nie ocknęli, a przegrywali już 1-3. Do niedokładnie podanej piłki ruszył Dawid Baranowski i kiedy wydawało się, że bramkarz Leśnika wybije ją daleko od własnej bramki stało się coś czego nie spodziewał się nikt, mianowicie bramkarz nie trafił w piłkę, którą z najbliższej odległości do bramki skierował 'Baran'. Było to jego pierwsze trafienie w tym sezonie. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą połowę spotkania.

Na drugą połowę nasi zawodnicy wyszli świadomi, że Leśnik rzuci się do ataków. Chwilę po wznowieniu gry Zając mógł podwyższyć wynik jednak w sytuacji sam na sam tym razem lepszy okazał się bramkarz gospodarzy. Sytuacja ta napędziła Leśnika, który wykorzystał, że nasz zespół cofnął się zbyt głęboko i raz za razem pod naszą bramką było niebezpiecznie. Skutecznie broniliśmy się do 70 minuty, kiedy to czterech naszych zawodników nie powstrzymało strzelca pierwszej bramki dla Leśnika, a ten zdołał dośrodkować w pole karne, piłka jeszcze podskoczyła przed nogą Piotra Łogińskiego i o ile pierwszy strzał Bartek Kuźmicz obronił tak z dobitką nie poradził sobie i znów zrobiło się nerwowo. Nasz zespół bronił się skutecznie choć gospodarze napierali całą drugą połowę. Kiedy sędzia doliczył 4 minuty do drugiej połowy, a Leśnik miał serię rzutów rożnych w nasze pole karne zawędrował także ich bramkarz. Nasi zawodnicy wykorzystali fakt, że bramka była pusta i po wybiciu Baranowskiego przebitkę z ostatnim obrońcą rywala wygrał Tomek Frąckowiak, a piłkę do pustej bramki skierował Norbert Polowczyk. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

Było to bardzo ciężkie spotkanie. Mnóstwo walki i zostawionego na boisku serca przyniosło efekty. Dziękujemy zespołowi Leśnika za mecz i do zobaczenia na wiosnę.

Leśnik Lemierzyce – SKP Słubice 2:4 (1:3). Bramki: Zając, Krasiński, Baranowski, Polowczyk.

SKP: Bartek Kuźmicz - Dominik Gaudyn, Piotr Łogiński, Bartosz Tomków, Łukasz Najder - Dawid Rękawiecki, Marcin Bulcewicz (70' Tomasz Frąckowiak), Czesław Biesiada (75' Konrad Olejnik), Dawid Baranowski, Patryk Krasiński - Mateusz Zając (78' Norbert Polowczyk). Trener: Przemysław Majchrzak.

---

Dzięki zwycięstwu SKP Słubice zachował miejsce na podium tabeli A klasy, na którym jest jednak wyjątkowo ciasno. Lider Toroma Torzym po 13 kolejkach ma 28 punktów. Drugi jest Chrobry Drzeńsko, który uzbierał tylko oczko mniej – tyle samo co słubiczanie. Dorobek SKP to 9 wygranych (najwięcej w lidze), 0 remisów i 4 porażki. Bilans bramek: 32-15.

Tak zacięta rywalizacja zapowiada spore emocje na wiosnę. Aby dobrze przygotować się do rundy rewanżowej biało-niebiescy zaczną przygotowania już 5 grudnia, a teraz czeka ich zasłużony (choć krótki) odpoczynek.
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.