Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
We Frankfurcie na Odrą kwestia przyjmowania imigrantów wywołuje coraz większe napięcie. W najbliższą sobotę (20 lutego) u naszych sąsiadów odbędą się dwie manifestacje. Jedna - wpierana przez lokalne władze - o charakterze proazylanckim, i druga - skupiająca przeciwników obecnej polityki imigracyjnej Niemiec.

demonstracja Frankfurt
Demonstracja we Frankfurcie nad Odrą (fot. archiwum)

Pierwsza z demonstracji organizowana jest przez stowarzyszenie "Kein Ort für Nazis". Ma na celu pokazanie, że Frankfurt jest miejscem tolerancyjnym, przyjaznym i otwartym na różnorodność. Rozpocznie się o godz. 14 na placu przed Ratuszem Miejskim z udziałem m.in. nadburmistrza Frankfurtu Martina Wilke oraz szefa rady miasta Wolfganga Neumanna. Imprezie towarzyszyć będą występy muzyczne, a o godz. 15 zaplanowana jest modlitwa o pokój w znajdującym się niedaleko kościele "Marienkirche".

W tym samym miejscu (Marktplatz) o godz. 15 zaplanowana jest też druga manifestacja, ale organizowana przez przeciwników obecnej polityki imigracyjnej Niemiec. Organizuje ją grupa społeczna pod nazwą "Frankfurt (Oder) wehrt sich" (Frankfurt broni się). Protestującym przyświecają takie hasła jak "stop azylmanii" czy "dla przyszłości naszych dzieci".
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 Dr. Sommer 2016-02-19 13:15
Wszystkie kraje sasiadujace z Niemcami juz ostro bronia sie przed eskalacja migracyjna. Nawet Francja i Austria.

Czy pan Wilke z jego grupa urzednikow mieszkancow tych krajow tez wtedy wyzywa jako Nazistow?
#2 zadowolony 2016-02-19 14:49
Będę na tej o 15.00.
#3 victory79 2016-02-19 15:55
No I zaczęło się a nie tak dawno ktoś pisał, że to Niemcy boją się przychodzić do Słubice.
#4 nokia69 2016-02-20 04:28
Popieram tych od15super
#5 yon 2016-02-21 14:34
Byłem , ale mnie policja nie wpuściła :-) - bardzo pilnowali ,żeby nie było wielu chętnych do drugiej manifestacji. Wolne wejście tylko na festyn burmistrza - zwykła urzędnicza masówka prawie bez publiki , a to , co przyszło to ludzie bez zainteresowania i zaangażowania - ot trochę gapiów.. Rozwój wydarzeń - jak zwykle , jedynym celem zwolenników było wywołanie takiego harmidru, żeby nie było wśród nich nikogo, kto by słyszał argumenty drugiej strony. Niestety , to lemingi bez rozumu ,własnej woli i wizji życia - dla nich liczy się tylko, aby sobie żyć wygodnie za państwową kasę. Uchodźcy bardzo radośni , głośni , rozbawieni - nie dziwię się , wszystko idzie po ich myśli. Jak widzę - Niemcy mają ogromny problem , głównie sami ze sobą. Obawiam się, że mają pozamiatane. Mądrych , jak zwykle , nikt nie słucha - to niemodne...

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.